poparzyło ją




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: kamma
Dodano: 2014-04-03 20:26:28
Oglądany: 1054
Komentowano: 20
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

20 komentarzy

  1. tercer
    Dodał: tercer

    Ja tam nie widzę, żadnych poparzeń, ale chyba nadrobi "ładną kiecką" jak się wreszcie zrobi taka majowa pogoda;)

  2. Bez zdjecia
    Dodał: Matty88

    A tam, mnie nieraz trochę "przypiekło" i nic - to i jej nic nie będzie :) Pozdrawiam!

  3. Basik
    Dodał: Basik

    Krysiu...
    jak to... poparzona...? Masz +30 i ją wystawiasz na słońce?
    Prima aprilis ...już był:(

  4. kamma
    Dodał: kamma

    bo to fotka tuż po przywiezieniu zrobiona :) teraz ma dużo białawych listków lekko podwiędniętych :((((((

  5. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Fakt, że kobea nie lubi ostrego słońca, ale aż takie u Ciebie było Krysiu?
    Pięknie Ci wyrosła, moja to połowa Twojej, ale jakoś w tym roku późno wysiałam.
    Pozdrawiam serdecznie:)

  6. kamma
    Dodał: kamma

    może to szok !? z domu na takie bezpośrednie słońce wystawiłam, strasznie mi jej żal, bo obchodziłam się z nią jak z jajkiem, a transport... to cuda świata...i koń by się uśmiał :)

  7. salvache
    Dodał: salvache

    widać Jesteś bardzo niecierpliwa ,trzeba było ją najpierw zahartować ,i powoli przyzwyczajać do słońca ,ale widać rośliny już są dość duże i na pewno odbiją ,pozdrawiam

  8. Bez zdjecia
    Dodał: jadzia29

    Krysiu to młoda roślina na pewno odbije :):) czego Ci życzę :):) pozdrawiam wieczorkiem :):)

  9. kamma
    Dodał: kamma

    to moje pierwsze doświadczenie i niestety chyba ostatnie !
    za dużo zachodu....w domu nie mam warunków na hodowlę tak szybko rosnącej rośliny !!! a gdzie tam maj ??? rozumiem, że woli cień czy mam ją od północnej strony posadzić ? wiem, że pewnie za wcześnie, ale trudno niech sobie radzi... :(((

  10. grazia5201
    Dodał: grazia5201

    Jestem pełna podziwu dla Twojego poświęcenia :)
    A roślinka pewno sobie poradzi, nie smuć się.

Dodaj swój komentarz