niewdzięczna....:(




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: malwina
Dodano: 2019-02-08 18:13:28
Oglądany: 1383
Komentowano: 9
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
 

9 komentarzy

  1. Tenia
    Dodał: Tenia - Moderator

    Mnie w nowym domu też nie kochają..., gdy mieszkałam w wiekowej ceglanej kamienicy, paprocie były ogromniaste, po przeprowadzce....było ich coraz mniej. Każdy kolejny zakup też tak się kończy, chyba klimat i suche powietrze od kaloryferów im nie służy. pozdrawiam

  2. Bez zdjecia
    Dodał: latortueverte

    Kiedyś w pomieszczeniach było chłodniej, a powietrze było mniej suche. Podobają mi się paprocie, ale u mnie nie miałyby szans na przetrwanie. Pozdrawiam serdecznie :)

  3. anturium87
    Dodał: anturium87

    Śliczne są to fakt, niestety u mnie szybko marnieją i dałam już sobie spokój, pozostaje podziwiać u innych.
    Pozdrawiam serdecznie

  4. myszaf
    Dodał: myszaf

    miałam przed remontem, stały w kuchni prawie pod sufitem i rosły pięknie, po remoncie zmieniłam im miejsce bo półka została zlikwidowana i koniec z naszą miłością ...

  5. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Nie wiem na czym to polega, dawniej miałam paprocie i pięknie rosły, przez jakiś czas nie było ich u mnie, a gdy niedawno kupiłam, szybko zmarniała. Sama z siebie.
    Pozdrawiam:)

  6. Wiki73
    Dodał: Wiki73

    Piękne...ale też nie chcą u mnie rosnąć...moja babcia podlewała od czasu do czasu wodą z cukrem i miała piękne paprocie.

  7. allicja
    Dodał: allicja

    dawno, dawno temu również miałam paprotki
    ale teraz nawet nie mam zamiaru ich hodować
    pozdrawiam serdecznie

  8. jaga51
    Dodał: jaga51

    Mam trzy różne. Zimą rosną słabo tracą trochę liści z racji suchego powietrza, latem nadrabiają. Ale podobnie jak u Was, w starym rosły lepiej. Czy to może być wpływ "remontowej chemii" ?

  9. emiko
    Dodał: emiko

    Jak kwiat nie chce rosnąć, to trzeba odpuścić, coś mu nie pasuje. Jadzia dobrze mówi, tyle tej chemii mamy teraz w domach, nawet nie mamy świadomości, co nam szkodzi, a kwiat przecież taki delikatny, on szybciej reaguje.

Dodaj swój komentarz