Zeszłoroczne siewki i kot stróżujący ;-)




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: Arietta
Dodano: 2012-03-21 19:45:52
Oglądany: 734
Komentowano: 6
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

6 komentarzy

  1. Tenia
    Dodał: Tenia - Moderator

    Widać, że Ty i kocurek bardzo te roślinki lubicie. cieplutko pozdrawiam

  2. beatawasowicz
    Dodał: beatawasowicz

    jak ja ci zazdroszczę tych koleusów ,śliczne masz ,ja tez je sadzę ,ale nie mam takich tylu odmian co ty ,kupujesz nasionka w sklepie ? a jak z uprawą ... wymagające są ?

  3. Arietta
    Dodał: Arietta

    BEATKO - praktycznie co roku mam trudności z kupnem nasion, dlatego w 2011 kupiłam dwa opakowania, a wykorzystałam tylko jedno. W tym roku już siać nie będę, bo ukorzeniłam odnóżki tych zeszłorocznych, więc jeśli chcesz, to wyślę Ci te zapasowe nasionka (wysiewa się je do kwietnia).
    Mam wrażenie, że jeszcze powinny mieć dobrą zdolność kiełkowania, bo zawsze wschodzi ich mnóstwo (trzeba pikować). Są bardzo efektowne i łatwe w uprawie, zarówno w skrzynkach, gazonach, jak i w ziemi. Te same odmiany różnią się nieco odcieniami w słońcu i w półcieniu, a uszczknięte rozrastają się w wielkie krzaki :-) Pozdrówki!

  4. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Te z nasionek dość długo rosną. Kilka lat temu też wysiałam, ale potem to już hodowałam tylko z odnóżek.
    Pani sieje, kiciuś sprawdza jak rosną i współpraca jest.
    Pozdrawiam serdecznie.

  5. allicja
    Dodał: allicja

    to wygląda jak fabryka koleusów
    a mnie intryguje Twój spokojny kiciuś, moje koty to w mig załatwiłyby te wszystkie siewki
    pozdrawiam serdecznie

  6. Arietta
    Dodał: Arietta

    Masz rację, Krysiu - ale w połowie lata były już całkiem dużymi krzaczkami. Później dokupiłam jeszcze brakujące odmiany u ogrodnika, ale z nich przezimowała tylko jedna roślina, natomiast te z siewu poradziły sobie dużo lepiej :-) Dobrej nocki!

Dodaj swój komentarz