2 osoby lubi to zdjęcie
Wykopalisko
W weekend robiłam przegląd swoich pieszczochów na poddaszu i nagle zdało mi się, że ta Euphorbia horrida woła do mnie: „Zajrzyj pod spód!” No, więc patrzę, a tam przez otwór odpływowy w doniczce przeciska się blady, pożebrowany łebek. Wywaliłam całość z doniczki, delikatnie przekręciłam ten dziwny korzeń o 180 stopni, podparłam patykiem dla stania w pionie, przysypałam podłożem i teraz czekam, czy i kiedy pod wpływem fotosyntezy się zazieleni (do tej pory był pod ziemią w całkowitej ciemności). Bardzo to wszystko dziwne, bo E. horrida raczej nie tworzy odrostów, chyba, że w formie monstrualnej. Zresztą odnóżki kaktusów i wilczomleczy raczej same wiedzą, gdzie góra, a gdzie dół :-)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
Siewniki - pikowniki
-
Fabryka kaktusów
-
Kaktusowe hektary ;-)
-
Kaktusowa brać :-)
-
Na tarasie
-
A jednak żyje!
-
''Patricia Anna Fretwell''
-
W zgodzie z naturą :-)
-
Jasmin - dzikość pozorna
-
Szklarenka / foliaczek
11 komentarzy
Dodał: Arietta 2014-02-06 22:38
Jeszcze troszkę dni zbyt krótkie i rzadko kiedy słoneczne, żeby efekt był natychmiastowy, ale seledyn pomału intensywnieje, tyle, że dalej taki brzydal, co to w kamieniołomach się chował ;-) W końcu, to przecież kawał korzenia, któremu zachciało się być zielonym ;-)