Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
uratowany
przyniesiono mi do domu by uratowac poklul nas dziobem , syczal a po nakarmieniu na sile rybkami w paseczkach wymiotowal , woda strzykawka nasionka i tak zwracal jakby na bulimie chorowal , musielismy wiec na drugi dzien wypiscic nad Nilem - miejmy nadzieje ze przezyl nie wiem co to za ptak ma dluga szyje i chowa sie w trawie nad woda i ja kolysze z powiewem wiatru tak ze trudno do zauwazyc pozdrawiam milosnikow ptakow i kwiatow
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: witamboji
Inne zdjecia: witamboji
-
uratowany
-
cebulka z Polski
-
wiosenna plumeria
-
wiosna dla irek2012
-
dla sekurus zapora 2
-
dla sekurus tama
-
nasza ziemia
-
kochana piekna ziemia
-
lany poniedzialek zyczenia
-
jajka ale nie jesc!!!
12 komentarzy
Dodał: IREK2012 2014-05-26 20:35
Wspaniały ptaszek. Niech szybko zdrowieje.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: panka - Moderator 2014-05-26 21:15
Niestety, nie pomogę. Ja zaledwie odróżniam wróbla od bociana :)) Mam nadzieję , że przeżył. Pozdrawiam :)
Dodał: kanagaka 2014-05-26 21:24
To może być jakaś odmiana czapli. Szkoda ptaszka, może jednak sobie poradzi, mam taką nadzieję.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: kamma 2014-05-26 21:27
...to miałaś przygodę z egzotycznym pisklęciem Bożenko!! też mam nadzieję, że sobie poradził...
pozdrowienia.... :)))
Dodał: witamboji 2014-05-26 22:20
tez pomyslalam ze piskle ale mleczka ptasiego nie mialam by go nakarmic pozdrawiam
Dodał: zabrze050 2014-05-27 01:09
niech by ci z dziobka jadl
nie prubowalas?
Dodał: witamboji 2014-05-27 09:32
hahaha na drugi raz pomysle o tym ! cos ty surowe ryby brac do ust bleeeee, az tak bym sie nie poswiacila pozdrawiam
Dodał: IREK2012 2014-05-27 22:01
Bożenko. W mojej galerii są dla Ciebie chmury deszczowe. Zajrzyj.
Pozdrawiam i życzę deszczu.
Dodał: teresabohenek4 2014-05-27 23:23
Pięknie Bożenko że dokładałaś starań ale może ptaszek miał swój gust. Miejmy nadzieję że sobie poradzi.
Dodał: myszaf 2014-05-31 22:56
skutecznie zniechęcił Cię do opieki nad nim, mam nadzieję, że mu się udało:) Pozdrawiam, Bożenko:)