Tykwy...

11 komentarzy

1. 

   Dodał: IREK2012 2013-09-11 23:00

   Jak możesz, to napisz skąd wytrzasnęłaś Zosiu te urocze tykwy. Czy nie bałaś Się przejść po nimi. Wyglądają na dosyć ciężkie. Podobno służą tylko do ozdoby. Nie jada się ich, tak jak dyni ozdobnej. Jeśli się mylę, to napisz proszę.
   Pozdrawiam serdecznie.

2. 

   Dodał: lubka 2013-09-11 23:16

   Ale fikuśne tykwy,jak żarówki wiszą:)Dobranoc Zosiu.

3. 

   Dodał: sowa 2013-09-11 23:19

   Irku... te tykwy rosły sobie na Mainau - na specjalnej pergoli. Widok był rewelacyjny... Zielony tunel i wiszące tykwy w różnych kolorach i kształtach (było ich kilkadzidesiąt).
   Z tykwy robi sie wspaniałe ozdoby... mnie najbardziej podobają się lampiony - prawdziwe dzieła sztuki mozna zrobić z tykwy (wiertartarzką):)))
   Pozdrawim serdecznie.
   Ps. Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby się bać:)

4. 

   Dodał: IREK2012 2013-09-11 23:35

   Dziękuję Zosiu za wyjaśnienie.
   Ja żartowałem pytając się czy"nie bałaś Się przejść pod nimi".
   Dobranoc.

5. 

   Dodał: sowa 2013-09-11 23:42

   komp mi szwankuje... literki przeskakują - (pewnie jakiegoś wirusa załapał).
   Miało być: "wiertareczką".
   Sorki... pozdrawiam:-*

6. 

   Dodał: grazka23 2013-09-12 01:15

   Bardzo, bardzo piękny widok! I mają super kształty!!! Pozdrawiam.

7. 

   Dodał: agaszwedka 2013-09-12 08:35

   Super! Rewelacyjnie to wygląda Zosiu,pozdrawiam ciepło:)

8. 

   Dodał: kanagaka 2013-09-12 17:46

   Och, jakie fajne są ich kształty. Pozdrawiam serdecznie.

9. 

   Dodał: ania1976 2013-09-13 11:13

   Zachwycają kształtami,przygarnęłabym parę sztuk)))Cudnie prezentują się na tej pergoli.Pozdrawiam serdecznie:)

10. 

    Dodał: wiesia163 2013-09-13 12:08

    Wspaniale wyglądają w takiej pozycji..pozdrawiam ciepło;)

Dodaj swój komentarz