Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
święta 2010r w NZ
choinka i tło za oknem.... pozdrawiam wszystkich :)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: kamma
Inne zdjecia: kamma
-
szarłat zwisły, dalia jednoroczna, aksamitka
-
byłam w tym czasie
-
grad...
-
kokonik gotowy
-
szybka obróbka
-
jest !!!
-
pracowity...
-
maślnica, ją pamiętam !
-
tak było wiosną...
-
dyscyplina? :) wieczorne pozdrowienia przesyłam :)
14 komentarzy
Dodał: malwina 2013-12-30 11:11
niektórzy cały rok nie rozbierają choinki
tylko wstawiają do szafy ....liście zielone na drzewie DDD
Dodał: jaga51 2013-12-30 11:18
Toż cały urok w ubieraniu choinki! A jaka ulga jak się ją już rozbierze:) Kamcia, gdzie Cię tam nosiło!!! Kwiatki jakieś takie swojskie.Jak moja Mała jechała do Meksyku, zażyczyłam sobie dużo zdjęć roślin. I byłam rozczarowana, bo prawie wszystko znałam....z naszych doniczek:)
Dodał: kasia17071981 2013-12-30 11:35
Choinka śliczna ale widok za oknem bajeczny.
Dodał: irlandia 2013-12-30 11:42
Jakieś to wszystko nie- współgrające z tłem.Wygląda na nasze lato a choinka dostawiona .domyślam się ,że NZ- to skrót- Nowa Zelandia.I wtedy gra.
Dodał: kamma 2013-12-30 12:02
Jaga51-ja 3 lata temu nie wiedziałam, że istnieje ŚK i że fotki będę mogła sobie wstawiać:) mam mało takich, które się nadają do upubliczniania, bo robione były na użytek własny :)nie zwracałam też uwagi na kwiaty,bo nie znałam nazw, a bardziej ogromne drzewa i cudowne krajobrazy przykuwały uwagę!
wyjazd do NZ trafił mi się jak przysłowiowej ślepej kurze ziarno i już się nie powtórzy, bo rodzinka zmieniła kontynent i zamieszkują teraz we Francji( nie mogli przywyknąć do trzęsień ziemi)
Dodał: jaga51 2013-12-30 12:20
Super, że zdążyłaś wykorzystać okazję:) Teraz zwiedzaj Francję:)
Dodał: kamma 2013-12-30 12:36
tak Irenko-masz rację :)
Jadziu w Paryżu już byliśmy! na razie nigdzie się nie wybieram, bo na takie wycieczki to trzeba mieć dobrą kondycję fizyczną !
Dodał: SONY554 2013-12-30 12:56
Mi się podoba ,po co śnieg...;)Pozdrawiam
Dodał: grazia5201 2013-12-30 13:28
Mam przyjaciółkę z czasów studiów, która od trzydziestu lat mieszka w Australii...
Gdy zbliżaja się święta Bożego Narodzenia, nadal nie potrafi pogodzić się z karpiem w galarecie jedzonym wśród widoków bujnej roślinności i zawrotnych upałów.
Dodał: kamma 2013-12-30 14:11
i tu się z Tobą grazia zgadzam! nie pasowała mi ta Wigilia i święta nic, a nic !!! a potem jeszcze upalny Sylwester w całości spędzony na powietrzu aż do 3 rana :)