Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Powitanie krzyżaka
Pamiętacie Alfreda mieszkającego pod schodkami na taras? Nauczył się podawać łapę, a czasem nawet dwie!!! ;-)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
Gwiazdozbiory ;-)
-
WYSTAWA w Palmiarni!
-
W Potwornickich świecie
-
Asteriasy są w ciapeczki...
-
Kaktusowy mix kwiatowy
-
Kot, którego nie ma
-
Nowy?
-
''Fukuryu'' x 2
-
Słoneczna metamorfoza
-
Lobiwiowe słońce :-)
17 komentarzy
Dodał: asinek 2010-08-03 19:42
o nie, nie , zadnych pajakow. zdjecie cudne, ale zadnego podawania lapek ani takich tam innych... niech Alfred zostanie pod schodami;-)
Dodał: majka190382 2010-08-03 19:54
Hhehe,fajne foto,niezle go sobie wytresowalas
Dodał: fgh55 2010-08-03 19:54
Popatrzę sobie lepiej na Twoje kwiatki ... nie na ALFREDA - jedyne zdjęcie w Twojej galerii, które ....
Dodał: BUGAJ11a 2010-08-03 19:55
Pierwszy raz widzę GO z takiego bliska...brrrry
Dodał: madziakwiatki 2010-08-03 19:56
makro robi z niego niezłego potworka! :)
Dodał: Basik 2010-08-03 19:59
Powiem tak:
trzeba poznać .. i z bliska
ale niekoniecznie lubić
Pozdrawiam fotografa
(Alfreda nie)
Dodał: Arietta 2010-08-03 20:07
No co Wy - nie róbcie przykrości Alfredowi :-( To jeden z moich ulubionych pająków (jest jeszcze Alojz, Adolf, Albert, etc.) A poza tym jest bardzo pożyteczny :-)))
Dodał: asinek 2010-08-03 20:11
Arrietko, Alfred urodziwy jest...ale skonczmy moze juz na nim...az strach pomyslec co tam jeszcze za ulubiencow masz, zaraz wymienisz caly alfabet...;-))))))))))))))))
Dodał: jorgus 2010-08-03 20:14
Pozdrawiam w takim razie Alfreda...przekonałas mnie,a bidula bitwe koło Olsztynka przegrał,to teraz sie łasi,,dwie nagie łapki podaje,,cwaniaczek jeden,a Jurandowi w konopnym worku przed bramą czekać kazał,ale co tam ja nie ekstremista z pod Pałacu Prezydenckiego tylko normalny katolik
Dodał: passa12 2010-08-03 20:22
Taki osobnik, tylko bezimienny ostatnio rozwiesił swe sieci w moim kuchennym oknie, zmusiłam go do zmiany lokum i szczerze mówiąc nie chcę go więcej widzieć, choć i tak wbrew mojej woli od czasu do czasu spotykam podobnych...cóż samo życie! miłego wieczoru:)