Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Pelargonia -rozmnażanie
Poznajcie moje maluchy w miniaturowej 'szklarence" własnego pomysłu.Pod folią tłoczno i wesoło.Wietrzenie i utrzymywanie wilgotności gwarantowane.Ekscytacja tym większa,bo zabrałam się za to po raz pierwszy:))Maluchy siedzą sobie już tydzień w lekkiej ziemi wymieszanej z piaskiem .Czekam teraz niecierpliwie i mam nadzieję-że się przyjmą i ukorzenią..
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Tiktak0
Inne zdjecia: Tiktak0
-
Dla Kamma
-
Saintpaulia-Fiołek
-
Zamiast kwiatów
-
kwiat
-
Tuli..pan -Tuli..pani
-
Dla Krysi-Jagody505
-
Aloes - Sukulent
-
Róża na środę :)
-
:))))))))))))))))
-
Sępolia-Fiołek
26 komentarzy
Dodał: cizio 2014-02-06 09:55
Brawo, rozmnażanie idzie pełną parą, pozdrawiam dużo słoneczka życzę
Dodał: mariadanuta 2014-02-06 10:02
Ja też już pomalutku przymierzam się do rozmnażania pelargonii.U Ciebie zapowiada się imponująco.Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: SONY554 2014-02-06 10:34
Powiem szczerze że ja nigdy pelargonii pod żadną folią ...,;)Wtykam do ziemi i tyle i zazwyczaj się udaje ;))))Pozdrawiam
Dodał: KUKURA 2014-02-06 11:03
Pewnie że się ukorzenią...U mnie na wiosnę tymi pracami zajmują się córki,wtykają w ziemię stawiają doniczki w zacienionym miejscu i gotowe. Gratuluję pomysłowości co do folii ;)
Dodał: ania1976 2014-02-06 12:14
Teraz tylko sukcesu Tobie życzę,a im dużej woli wzrostu.Super mieszkanko im stworzyłaś.Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Tiktak0 2014-02-06 12:48
To teraz mi powiedzcie..???
TRZYMAĆ w zacienionym???
CZY W WIDNYM ??
-bo czytałam gdzieś,że w widnym(??)
Cytat:
""Ścinamy wierzchołki pędów (powinny mieć przynajmniej dwie pary liści) i umieszczamy je w pojemniku wypełnionym mieszanką torfu i piasku.
Liście zraszamy, a następnie okrywamy pojemnik folią, by zwiększyć wilgotność powietrza. Pojemnik ustawiamy w jasnym, ciepłym miejscu.
Najlepiej ukorzeniają się w temperaturze 20-25 st.C. Po około 2 tygodniach, gdy roślinka się ukorzeni i wypuści pierwszy listek, zdejmujemy folię i przesadzamy je do doniczek.
W ciągu miesiąca dwukrotnie uszczykujemy wierzchołki młodych roślin, by pobudzić je do rozkrzewienia."
Dodał: kamma 2014-02-06 13:28
Alinko-jeśli po tyg. nic Ci nie padło to chyba dobrze się mają!ale ja znawczynią nie jestem, sama chętnie poczytam jakie porady tu się pojawią :)
Dodał: Tiktak0 2014-02-06 13:32
No też tak myślę.
Ciągle zaglądam-ale oprócz kilku zbędnych listków(bo w rozpędzie powsadzałam je 'pod ziemię z roślinką"-to wszystkie 24 sztuki trzymają się na razie życia.mam nadzieję-że ubytek nie będzie znaczący i kilka mi się ukorzeni.
Mąż się śmieje-że w przyszłym roku sadzimy ogórasy!!
Ech ci mężczyźni- tylko o jedzeniu:)))))
Dodał: malwina 2014-02-06 17:43
też już się zapędziłam....a tu mszyca radośnie baluje :-O....musiałam najpierw spryskać :(
Dodał: biszon2 2014-02-06 18:33
Ambity cel sobie postawiłaś... ja nawet nie próbuję:))) Trzymam kciuki!