Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Od czego się zaczęło...
Oto moja przestrzeń przydomowa-patio. Zdjęcie po lewej stronie pokazuje stan nabyty- dwa klomby:jeden z zakopanym wiadrem psich odchodów, drugi z ogołoconym do łysego ligustrem i prosem. Czerwiec 2015 Od tego właśnie zaczęłam. Strona prawa to Sierpień 2016 wraz z moimi pierwszymi próbami z florą- ostrożnymi nabytkami, prezentami od bliskich odwiedzających.
Ostatnio dodane
6 komentarzy
Dodał: wiesia163 2017-09-07 09:01
Każdy kiedyś zaczynał,początki zawsze bywają trudne..u Ciebie już bardzo ładnie zagospodarowany teren..z roku na rok będzie coraz piękniej..pozdrawiam ciepło..))
Dodał: Kyrie 2017-09-07 09:43
Dziękuję! W tym roku to już całkiem duża zmiana.Zrobię zdjęcia na dniach. Ale nie spodziewałam się,że bezmyśle sytuowanie roślin wymusza tyle przeprowadzek:D
Dodał: bajbus1947 2017-09-07 09:50
Byłam, widziałam, podziwiałam i podziwiam nadal. Różnica nie do opisania........ :O)
Dodał: Kyrie 2017-09-07 11:05
Teraz to juz wogóle różnica duża.A ja nawet nie dotarłam do połowy realizacji planów, hihi:D
Dodał: cizio 2017-09-07 09:56
Początki zawsze bywają trudne a zawłaszcza porządki po przednim właścicielu, pozdrawiam dużo przyjemności z ogródka
Dodał: Kyrie 2017-09-07 11:07
Now tym wypadku to w miare"czyste płótno" ale jak się niewiele wie o ogrodnictwie to dopiero trudne, bo nagle okazuje się,że to nie tylko idzie o regularne podlewanie:D Morze wiedzy do wchłonięcia:D
Dodał: bajbus1947 2017-09-07 11:27
Powoli, powoli, wszystko do opanowania. W tak krótkim czasie opanowałaś b. dużo, a "człowiek przez całe życie się uczy".......... :O):O)
Dodał: Wiki73 2017-09-07 16:33
Jak pisali poprzednicy początki bywają trudne,a człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach....już wygląda ślicznie,a z czasem jeszcze wypięknieje-pozdrawiam.
Dodał: Nastusia 2017-09-07 16:36
Zupełnie jak bohaterka "Niezwykły świat Belli Brown"Najważniejsze,że mimo trudności nie poddajesz się:)Tak trzymaj,jest bardzo ładnie:)
Dodał: Kyrie 2017-09-16 16:38
Dziękuję! Nigdy się nie poddaje i nigdy nie zatrzymuje;) To na pewno:D Ten rok był pracowity, mało czasu na sfotografowanie tych wszystkich cudownych zmian, gdy wszystko rośnie. Całe patio własnoręcznie położyliśmy nowo i zafugowaliśmy- teraz mam o jakieś 50% mniej ślimaków chociaż są prawdziwą plagą tutaj:D