Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Kamelia (całościowo)
...CDN..tak wygląda w całości.Ma sporo nowych liści-ale stare dostają brązowych plam,obsychają i odpadają.Nie wiem co robić.
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Tiktak0
Inne zdjecia: Tiktak0
-
A kysz!...
-
Parking rowerowy
-
Dobrej nocy i miłego weekendu :)
-
Kamelia (całościowo)
-
Pomożecie ??
-
"Uwaga! Uśmiech proszę.."
-
Jeszcze raz Ona
-
Nektaryna
-
Tegoroczny widoczek z pszczółką
-
Zaczęło się ....
10 komentarzy
Dodał: Andromedea 2016-04-12 17:57
Trzeba gdzie poczytać, co zrobić.Prezentuje się elegancko,więc może to po prostu taki czas jak u węża, że zmienia skórę (liście) I będzie pięknie :-) Pozdrowienia.
Dodał: Tiktak0 2016-04-12 21:01
Własnie Anitko o to chodzi,że nic konkretnego nie piszą.Jest wrażliwa na zmianę miejsca.ale jak to manifestuje nie wiem.Nie lubi słońca suszy i przelania.No cóż.Albo padnie-albo wytrzyma:)))
Dodał: Basik 2016-04-12 18:56
Wygląda świetnie....wyjdzie z tego!!!
Pozdrawiam serdecznie Alinko.
Dodał: kanagaka 2016-04-12 19:58
Te nowe są zdrowo lśniące, powinno być dobrze, ale ja nie znam się na pielęgnacji kamelii. Może tak u niej jest ze starymi.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Tiktak0 2016-04-12 21:05
W hali kwiatowej obserwowałam cały krzaczek.Tam nie gubiła liści.Od dołu do góry miała ich pełno.Być może tak nią szarpali,że traci je z szoku i zmiany miejsca. Byle tylko nie była to choroba wirusowa..(jakaś zgorzel czy inne licho)..Młodych ma sporo,ale na czubeczkach już też zauważyłam brązowienie.( w neciku nic konkretnego nie znalazłam)Wypada mi tylko uzbroić się w cierpliwość.Innej rady chyba nie ma. Pozdrawiam Krysiu:)
Dodał: Tiktak0 2016-04-12 21:22
..Znalazłam w neciku tak :
" Phytophthora ramorum "
-------------------------------------
Będzie cięzko to uratować.
Tiofanat metylowy (topsin)w tym wypadku niestety nie zadziała.
Poradzono by podlać:
Cytuję:
aliette(fosetyl glinu) i oprysk bioseptem(wyciąg z grapefruta)
1 Aliette(0,2)
2 Biosept(0,05)+przyczepność
Coś czuję,że już po niej będzie :((((
Dodał: securus 2016-04-12 21:50
Bardzo ładny i dosyć chimeryczny krzew. Z obserwacji balkonowego krzaczka (około 2 m wysokości) mogę powiedzieć, że wymaga stałego miejsca osłoniętego od bezpośrednich promieni słońca ( w Tokio nie ma z tym problemu, prawie zawsze jest mgiełka). Podlewana jest raz w tygodniu, w okresie kwitnienia częściej, ziemia lekko kwaśna z dobrym drenażem. Liście sukcesywnie zmieniają się, część listków brązowieje. Czasami, co miało miejsce, zdarzają się grzybowe choroby ale po spryskaniu kilku razy co 7 dni choroby ustąpiły.
Dodał: Tiktak0 2016-04-15 23:37
Securusie- dziękuję za tak fachową poradę.Chyba będę musiała ją przenieść w zacienione miejsce,bo jednak słonko ją głaszcze.Może to i od słonka cały ten galimatias.Postanowiłam ,że odczekam i zobaczę,czy sobie u mnie poradzi.Czytałam dużo na temat brązowienia liści.Ludzie jednoznacznie piszą,ze jak się już rozpędzi-to ciężko jest uratować roślinkę.Odseparuję od słonka,poobserwuję i zobaczę.Może będzie miała szczęście i przetrwa.Pozdrawiam wieczorowo..
Dodał: sowa 2016-04-13 00:57
Jak widzę... powyżej masz fachową poradę, wiec mam nadzieję, że po chorobie będzie ona w dobrej formie i sprawi Ci wiele radości.
Sukcesów życzę Alinko:-)***
Dodał: Tiktak0 2016-04-15 23:42
Dziękuję Zosiu.Może będę miała szczęście.Już długo spoglądałam na Kamelie i jej różne odmiany.Wiedziałam,ze będzie ciężko,ale skusiłam się.Ten około 50cm krzaczek nabyłam za 3 e w Kauflandzie.Jak tu było przejść obojętnie!To był znak.Nie wiem,czy dobry-ale wszystko niebawem się okaże:) Pozdrawiam Zosiu.
Dodał: myszaf 2016-04-13 22:52
Nigdy nie miałam tej rośliny, czytałam, że jest trudna w uprawie, te plamki wyglądają na jakąś chorobę grzybową, życzę powodzenia w ratowaniu. Warto bo pięknie kwitnie :) Pozdrawiam, Alinko:)
Dodał: kkrzys 2016-04-14 17:51
patrze na te zielone zdrowe przyrosty i mysle ze nie ma powodu do obaw
"dadza rade" (jak to powiedzenie teraz popularne sie stalo:)
najlepszego dla kamelii i dla Ciebie:)
Dodał: Tiktak0 2016-04-15 23:45
Dzięki..Te zdrowe przyrosty i mnie pocieszają.Może mi się uda i ona zostanie.A jak nie- to trudno. Kto nie ryzykuje-ten niema.Pozdrawiam na piąteczek.Miłego weekendu dla ciebie.
Dodał: janina48 2016-04-20 22:39
Zachwyca.....................................................