Ostatnio wydała sobie zakaz chodzenia w takie miejsca :):):):):) bo też wiecznie coś przywlokę do domu :):)hmmmmm Twojw kolekcja sie powieksza :):)miłego wieczoru :):):)
Brawo Zbyszku! Jeden wypad, a już masz tak różnorodną kolekcję :-) Jeszcze teraz jest dobra pora na przesadzenie ich do większych doniczek i bardziej mineralnego podłoża z piaskiem i żwirkiem.
Choć uważam się za kaktusiarza z krwi i kości, nie rozumiem piany, jaką biją wokół marketowych sukulentów znawcy na niektórych forach. Że niby ich rozwój zatrzymuje się zaraz po przyniesieniu do domu, albo od razu padają, że zawsze są na nich wełnowce, że sztucznie napompowane, że więcej nie zakwitną, że strasznie drogie, etc, etc.
A ja specjalnie się pofatygowałam i policzyłam swoje rośliny z LM. B, O, C, I oraz giełdy kwiatowej i wyszło mi 159 sztuk! Jest to co prawda mniej więcej 1/5 mojej kolekcji, ale nadal dużo. Pociechy z nich co nie miara, żadnych problemów w kwitnieniu i rozroście, ani jednego robala i przynajmniej pewność, że system korzeniowy (choć drobniejszy, bo mniejsza oporność przy w lekkim torfie), ale dobrze rozbudowany. Natomiast z prywatnych kolekcji zdarzało mi się czasem kupić kaktusa ze szczątkowymi korzeniami, albo całkiem bez, bo zgnite ;-) A ceny? Ileż to razy "plułam sobie w brodę", bo kupiłam kaktusa u hodowcy, a po tygodniu tę samą roślinę, ale dwa razy większą widzę za pół ceny w markecie. Jedyny mankament, to brak nazw odmianowych, no i wymiana podłoża, co nie jest żadną filozofią :-) Pozdrawiam serdecznie!
Joasiu, masz 100% racji. i nie chodzi tu tylko o kaktusy, ale też o inne kwiatki. Nigdy nie przywlokłam żadnego robala, a same kwiatki rosną po prostu w oczach. W przeciwieństwie do tych z kwiaciarni. O cenie już nawet nie wspomnę.
Zbyszku, piękna pierwsza dziesiątka. Maszeruj do centrum po następną, masz jeszcze miejsce :) Pozdrawiam
Nie zarzekaj się, nie zarzekaj! I tak tam pójdziesz, znowu coś kupisz, wcześniej czy później. Lepiej się z tym pogodzić niż wpędzać w poczucie winy...byłe tylko zachować odrobinkę umiaru.Zakupy piękne:)
Bardzo udane zakupy...niech pięknie rosną i kwitną. A w ogrodniczym jest w czym wybierać, więc kolejna wizyta będzie owocna ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
13 komentarzy
Dodał: 123456 2013-09-15 17:23
piękna zdobycz...niech prędko rosną...
Dodał: salvache 2013-09-15 17:52
ja też wracam z odwiedzin w centrum ogrodniczym z jakąś nową rośliną ,dlatego staram się tam chodzić jak najrzadziej ,pozdrawiam
Dodał: jadzia29 2013-09-15 18:36
Ostatnio wydała sobie zakaz chodzenia w takie miejsca :):):):):) bo też wiecznie coś przywlokę do domu :):)hmmmmm Twojw kolekcja sie powieksza :):)miłego wieczoru :):):)
Dodał: Arietta 2013-09-15 18:37
Brawo Zbyszku! Jeden wypad, a już masz tak różnorodną kolekcję :-) Jeszcze teraz jest dobra pora na przesadzenie ich do większych doniczek i bardziej mineralnego podłoża z piaskiem i żwirkiem.
Choć uważam się za kaktusiarza z krwi i kości, nie rozumiem piany, jaką biją wokół marketowych sukulentów znawcy na niektórych forach. Że niby ich rozwój zatrzymuje się zaraz po przyniesieniu do domu, albo od razu padają, że zawsze są na nich wełnowce, że sztucznie napompowane, że więcej nie zakwitną, że strasznie drogie, etc, etc.
A ja specjalnie się pofatygowałam i policzyłam swoje rośliny z LM. B, O, C, I oraz giełdy kwiatowej i wyszło mi 159 sztuk! Jest to co prawda mniej więcej 1/5 mojej kolekcji, ale nadal dużo. Pociechy z nich co nie miara, żadnych problemów w kwitnieniu i rozroście, ani jednego robala i przynajmniej pewność, że system korzeniowy (choć drobniejszy, bo mniejsza oporność przy w lekkim torfie), ale dobrze rozbudowany. Natomiast z prywatnych kolekcji zdarzało mi się czasem kupić kaktusa ze szczątkowymi korzeniami, albo całkiem bez, bo zgnite ;-) A ceny? Ileż to razy "plułam sobie w brodę", bo kupiłam kaktusa u hodowcy, a po tygodniu tę samą roślinę, ale dwa razy większą widzę za pół ceny w markecie. Jedyny mankament, to brak nazw odmianowych, no i wymiana podłoża, co nie jest żadną filozofią :-) Pozdrawiam serdecznie!
Dodał: panka - Moderator 2013-09-15 18:52
Joasiu, masz 100% racji. i nie chodzi tu tylko o kaktusy, ale też o inne kwiatki. Nigdy nie przywlokłam żadnego robala, a same kwiatki rosną po prostu w oczach. W przeciwieństwie do tych z kwiaciarni. O cenie już nawet nie wspomnę.
Zbyszku, piękna pierwsza dziesiątka. Maszeruj do centrum po następną, masz jeszcze miejsce :) Pozdrawiam
Dodał: Nastusia 2013-09-15 18:56
Kolekcja się powiększa:)Piękne kaktusiki.Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: jaga51 2013-09-15 19:57
Nie zarzekaj się, nie zarzekaj! I tak tam pójdziesz, znowu coś kupisz, wcześniej czy później. Lepiej się z tym pogodzić niż wpędzać w poczucie winy...byłe tylko zachować odrobinkę umiaru.Zakupy piękne:)
Dodał: alusja56 2013-09-15 20:12
Sporo tego jak na jeden raz !! Piękne okazy. Pozdrawiam
Dodał: malwina 2013-09-15 20:25
i córcia się ucieszy ! :)))
Dodał: anturium87 2013-09-16 13:36
Bardzo udane zakupy...niech pięknie rosną i kwitną. A w ogrodniczym jest w czym wybierać, więc kolejna wizyta będzie owocna ;)
Pozdrawiam serdecznie :)