Jaskółka




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

1 osoba lubi to zdjęcie

Dodał: andzia13121
Dodano: 2010-08-04 11:05:27
Oglądany: 1235
Komentowano: 4
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
 

4 komentarzy

  1. Bez zdjecia
    Dodał: majka190382

    Bedziesz miala jakąś nowinę jak Ci jaskóleczka w okinko pukneła,pozdrawiam,miłego dnia

  2. czesia54
    Dodał: czesia54

    I będzie Ci wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie

  3. asinek
    Dodał: asinek

    biedaczka, musiala sie solidnie uderzyc...pieknie, ze sie nia tak wspaniale zajelas;-) pozdrawiam

  4. Bez zdjecia
    Dodał: Kasia1

    Tak jakoś - patrząc na tę fotkę - przypomniał mi się mój wróbelek, Ćwirek... Wychowałam go od pisklaczka...Podobno wróble się nie oswajają, a ten jeździł ze mną do pracy siedząc mi na ramieniu. Ludzie się oglądali na to dziwowisko, a ja byłam z mojego wróbelka taka dumna! Kiedyś zobaczył mnie na korytarzu mój dyrektor, stanął jak wryty, wytrzeszczył oczy i pyta: "... Pani Kasiu, Pani zawsze tak... z ptaszkami na głowie chodzi?
    - Zawsze, panie dyrektorze...
    - I one nie uciekają?..."
    Ale skąd, wręcz przeciwnie...:-)"
    Potem, ile razy mnie zobaczył, kłaniał się nisko, i mówił:"... Dzień dobry Pani Kasiu, pozdrowienia dla ptaszka..." hi, hi, hi, :-D lol... Ech! to były czasy... Aż któregoś dnia przyleciała do nas sikora...Siadła na parapecie i tak ćwierkała, tak machała skrzydełkami, tak namawiała naszego Ćwirka do ucieczki, aż go skusiła... Pofrunął... Po kilku dniach przyleciał, pokręcił się po pokoju, usiadł mi na ramieniu zaćwierkał, tak jakby chciał powiedzieć: Żegnaj!I ...poleciał...na zawsze... Ech...
    Pozdrawiam...

Dodaj swój komentarz