Hoja




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: maria141245
Dodano: 2012-02-26 18:08:27
Oglądany: 1124
Komentowano: 9
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

9 komentarzy

  1. SONY554
    Dodał: SONY554

    Piekna hoja ,a mam pytanie czy te kule z wodą są dobre bo chciałem kiedyś kupić ?;)Pozdrawiam

  2. Bez zdjecia
    Dodał: monia123

    U mnie też nie kwitnie.Pozdrawiam Serdecznie.

  3. Lila25
    Dodał: Lila25

    Jeżeli to jest młoda hoja ??? to z pewnoscią Mario jeszcze trochę poczekasz.
    Miłego wieczoru.

  4. maria141245
    Dodał: maria141245

    Kule są wygodne do doniczek ciężkich, stabilnych. Ja mam je dopiero od miesiąca. Co zauważyłam że w jednej donicy szybko mi schodzi woda a w innej powoli ??? Na razie roślinki nie marnieją. Zobaczymy za jakiś czas....
    Jeśli chodzi o moja Hoje to ma ok 6 lat i chyba już mi nie zakwitnie ;(
    Pozdrawiam :))

  5. Lila25
    Dodał: Lila25

    6 lat, toż to dziecko...
    :-))

  6. maria141245
    Dodał: maria141245

    Lila co ty mówisz, czy to znaczy że mogę liczyć na jej kwitnienie???? To by było superowo :)))
    Dzięki za dobrą wiadomość :)

  7. SONY554
    Dodał: SONY554

    Ja trzymam kciuki żeby jak najszybciej i jak najpiekniej zakwitła ;))Pozdrawiam.

  8. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Ładna i duża jest Twoja hoja Mario, może jeszcze zakwitnie.
    Moja po przeprowadzce /te rośliny nie lubią przestawiania/, obraziła się na 15 lat. Może krócej by to trwało, ale ze względu na jej wielkość, ustawiona była w miejscu, gdzie miała trochę za mało światła. Wreszcie po tym czasie zrozumiała, że tu pozostanie na zawsze i w końcu zakwitła, ale tylko jednym baldaszkiem kwiatuszków. Chyba żeby pokazać co ja tracę.
    Pozdrawiam serdecznie.

  9. VeRoNa
    Dodał: VeRoNa

    moja hoja pierwszy raz zakwitla po 2 latach, potem zamarla na 7 lat i ponowne kwitnienie mialam w zeszlym roku - tak z nienacka :) z nimi to nigdy nie wiadomo...trzymam kciuki by wreszcie sie obudzila :)

Dodaj swój komentarz