Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
będzie burza...jabłonka wyczekuje:(
nadciągająca burza w konsekwencji zniszczyła kwiaty, a wiatr przewrócił wysoki na 2,5m słonecznik i postrącał jeszcze nie w pełni dojrzałe jabłka...nawet obciążone kamieniami doniczki pospadały i połamały się(fuksje i surfinie)...zawsze z pokorą podchodzę do takich zjawisk!! ale wtedy się zdenerwowałam:(
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: kamma
Inne zdjecia: kamma
-
gorące klimaty na zimne wieczory
-
trawy...
-
jeszcze malutkie są
-
Uwaga!!Sitowie (Scirpus)
-
co to jest??
-
pierwsze .........
-
będzie burza...jabłonka wyczekuje:(
-
zielona w wodzie...
-
ważki startują do życia:)
-
mam łatwą zagadkę
11 komentarzy
Dodał: kasia17071981 2014-12-06 20:28
Też nie lubię takiej pogody susza i oczekujemy deszczu a potem liczymy starty.
Dodał: kamma 2014-12-06 20:34
masz rację,ja zawsze chowam co mogę,ale wtedy nie zdążyłam:(zresztą, z ziemi nie wyrwiesz!!tylko doniczkowe ewentualnie zabezpieczy się...
Dodał: kasia17071981 2014-12-06 20:37
Poszukam zdjęcia to pokażę co szło do mnie...na szczęście ominęło mnie a okoliczne plony były zniszczone.Fakt, roślin w ogrodzie niezabezpieczany
Dodał: kanagaka 2014-12-06 21:05
To bardzo przykre, tym bardziej, że wobec natury człowiek najczęściej jest bezsilny. Mam nadzieję, że jednak trochę jabłek spokojnie dojrzało na drzewach.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: kamma 2014-12-06 21:47
zostało Krystynko, ale mogłoby być więcej:))porozcinałam i ptaszkom rzuciłam, wydziubały co mogły a reszta na kompostownik:)
Dodał: Matty88 2014-12-06 21:53
To prawda, różnie u nas bywa... sądząc jednak po tym, co dzieje się na świecie, i tak mamy raczej ustabilizowany klimat :)
Dodał: myszaf 2014-12-06 22:23
powiało grozą, ale jak tu zabezpieczyć te wszystkie rosliny na wolności?
Dodał: kamma 2014-12-06 22:31
o to chodzi,że im pomóc nie można:( chodzisz, dbasz, pielęgnujesz, a przychodzi moment i tylko liczysz połamane łodyzki z pąkami:(
Dodał: Wiki73 2014-12-06 22:24
Z naturą nie wygramy...ja też chowam doniczkowe kwiaty przed burzą-pozdrawiam.
Dodał: jaga51 2014-12-06 22:24
Rok temu szalał orkan Ksawery, nigdy w życiu go nie zapomnę...
Dodał: kamma 2014-12-06 22:29
ale to był grudzień i ja też pamiętam, że blok chciało porwać:( a wszystkie drzewa wokół kłaniały się wpół!! i niektóre tak zostały...
Dodał: myszaf 2014-12-06 23:14
oj, ja też pamiętam...samochodem na drodze rzucało mi jak diabli, a to jednak między blokami było...nie wyobrażam sobie co się działo na otartej przestrzeni...poza tym wiatr źle na mnie działa...
Dodał: kanagaka 2014-12-07 21:30
Też pamiętam, bo w tym dniu urodził się w mojej rodzinie właśnie Ksawery, ale imię było wcześniej wybrane:)
Dodał: myszaf 2014-12-06 23:15
a pamiętam jeszcze wichurę w wigilię, też dawalo czadu, górach wtedy był halny...
Dodał: jaga51 2014-12-06 23:23
W towarzystwie Ksawerego byliśmy zmuszeni ruszyć w dalszą, w dodatku niewesołą podróż...ekstremalne przeżycie...
Dodał: cizio 2014-12-07 09:05
Zawsze po takich nawałnicach jest pół dnia sprzątania nie licząc strat ::)))
Dodał: wiesia163 2014-12-07 10:38
Nie zawsze możemy uniknąć strat,nawet tych na tarasie lub balkonie,o ogrodowych już nie wspomnę..takie zjawiska zawsze napawają mnie wielkim strachem..;)