Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
''Patricia Anna Fretwell''
Oto dowód na to, że nie należy wierzyć we wszystko, co napisane, ani też co radzą ogrodnicy. Tego clematisa przycinałam według instrukcji, w efekcie przez 2 ostatnie lata miałam tylko pojedyncze kwiaty. W tym roku po prostu mi się nie chciało odplątywać starych pędów z kratki, a kiedy powojnik zakwitł, to dopiero była niespodzianka! Ta odmiana kwitnie dwukrotnie: pełnymi kwiatami na zeszłorocznych pędach, a później pojedynczymi na pędach tegorocznych :-)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
Gwiazdozbiory ;-)
-
WYSTAWA w Palmiarni!
-
W Potwornickich świecie
-
Asteriasy są w ciapeczki...
-
Kaktusowy mix kwiatowy
-
Kot, którego nie ma
-
Nowy?
-
''Fukuryu'' x 2
-
Słoneczna metamorfoza
-
Lobiwiowe słońce :-)
12 komentarzy
Dodał: Nerine 2014-06-05 22:48
Wow...kwiaty pełne,kolor słodki,całość CUDO!pozdrawiam serdecznie
Dodał: netii79 2014-06-11 18:45
jest wyjątkowy! ja też już przymykam oko na to co piszą o pielęgnacji roślin, czasem robię coś intuicyjnie i to daje lepszy efekt niż proponowany.