W zeszlym roku mial takich baldaszkow ok. 10, wiec zerwalam... W tym roku tylko 3, z czego 2 zmarnialy, wiec tego mi troche szkoda... :-) Ale jak juz zrobilam zdjecie to chyba faktycznie pozbede sie go... :-(
Dino, nie urywaj tych kwiatków, bo one wyrastają na takiej nóżce, która będzie podstawa na kwiatek w następnym sezonie. Jak je wszystkie pourywasz, moze sie zdarzyć, ze nigdy juz nie zakwitnie:)Wystaw go do innego pomieszczenia, jak masz gdzie:)
Hahaha :-) Jakbys zgadla, Malwino, balkony tutaj to rzadkosc :-) Nawet jak nowe bloki buduja to jest to dodatkowy atut, ze mieszkanie posiada balkon ;-) Ja akurat mam kawalerke, wiec niebardzo mam go gdzie wyniesc... No chyba ze do lazienki, ale to tez niezbyt rozwiazuje problem zapachu ;-) Taaa... na korytarz moglabym wyniesc... tylko nie wiem, czy jeszcze bym go zobaczyla kiedykolwiek ;-)
12 komentarzy
Dodał: Davidoff 2012-08-04 15:59
To zrywaj baldachy kwiatów, wiem jak to wygląda. Ciotka moja ma, za każdym razem obrywa kwiaty, bo nie da się wytrzymać...
Pozdrawiam
Dodał: dino 2012-08-04 16:02
W zeszlym roku mial takich baldaszkow ok. 10, wiec zerwalam... W tym roku tylko 3, z czego 2 zmarnialy, wiec tego mi troche szkoda... :-) Ale jak juz zrobilam zdjecie to chyba faktycznie pozbede sie go... :-(
Dodał: lubka 2012-08-04 16:45
Szkoda zrywać tak piękne kwiaty. Moja bratowa hoje pod czas kwitnienia trzyma na balkonie,i po problemie.Pozdrawiam.
Dodał: malwina 2012-08-04 17:42
no co Ty ? harakiri kwiatuszkowi będziesz robić ?
balkonów w Londonie nie macie ? to chociaż na parapecie ,albo na klatce schodowej postaw !!!!! :-o
Dodał: fenix 2012-08-04 18:20
Dino, nie urywaj tych kwiatków, bo one wyrastają na takiej nóżce, która będzie podstawa na kwiatek w następnym sezonie. Jak je wszystkie pourywasz, moze sie zdarzyć, ze nigdy juz nie zakwitnie:)Wystaw go do innego pomieszczenia, jak masz gdzie:)
Dodał: dino 2012-08-04 18:42
Hahaha :-) Jakbys zgadla, Malwino, balkony tutaj to rzadkosc :-) Nawet jak nowe bloki buduja to jest to dodatkowy atut, ze mieszkanie posiada balkon ;-) Ja akurat mam kawalerke, wiec niebardzo mam go gdzie wyniesc... No chyba ze do lazienki, ale to tez niezbyt rozwiazuje problem zapachu ;-) Taaa... na korytarz moglabym wyniesc... tylko nie wiem, czy jeszcze bym go zobaczyla kiedykolwiek ;-)
Dodał: wiesia163 2012-08-04 18:45
masz 2 w 1..kwitnącego kwiatka i i nie musisz odświeżacza kupować..;)pozdrawiam serdecznie
Dodał: Davidoff 2012-08-04 19:04
Z drugiej strony szkoda urywać, ale jak masz się męczyć...
Zresztą Ty zdecydujesz, to Twój kwiatek jakby nie było...
Pozdrawiam
Dodał: Alis 2012-08-05 21:46
piekny kwiat pozdrawiam :)
Dodał: Lila25 2012-08-05 21:58
To ja z innej beczki...
... dlaczego chcesz pozbawić ją swego uroku.
mogę ją przyjąć pod moją opiekę..
Pozdrawiam.