To fakt. Grzybiarz ze mnie sredni, zawsze daje do sprawdzenia sasiadce to co zebralam, bo ona czlowiek lasu, ale samo chodzenie po lesie i wypatrywanie tych "skarbow" jest niesamowicie przyjemne i wciagajace :-)))
A mnie zawsze w lesie...dusiło i oczy miałam takie jak po wyjściu z supermarketu:) Na grzybach też się nie znam (choć moja mama to wnet w lesie urodzona)- lubię takie leśne tylko suszone w zupie i w bigosie;)))Jednak skoro Ci ślinka cieknie to zyczę Ci smacznego jak już do nich dolecisz;)))
4 komentarzy
Dodał: malwina 2014-09-25 20:04
i znowu Cię czyszczenie ominęło :)::)
Dodał: dino 2014-09-25 20:08
Moze to i lepiej, bo jakbym sie zabrala za czyszczenie, to polowa by odeszla ;-))
Dodał: jaga51 2014-09-25 20:29
Czyli najfajniejsza część grzybowej historii Cię ominęła....ZBIERANIE!!!
Dodał: dino 2014-09-25 20:45
To fakt. Grzybiarz ze mnie sredni, zawsze daje do sprawdzenia sasiadce to co zebralam, bo ona czlowiek lasu, ale samo chodzenie po lesie i wypatrywanie tych "skarbow" jest niesamowicie przyjemne i wciagajace :-)))
Dodał: tercer 2014-09-26 13:08
A mnie zawsze w lesie...dusiło i oczy miałam takie jak po wyjściu z supermarketu:) Na grzybach też się nie znam (choć moja mama to wnet w lesie urodzona)- lubię takie leśne tylko suszone w zupie i w bigosie;)))Jednak skoro Ci ślinka cieknie to zyczę Ci smacznego jak już do nich dolecisz;)))
Dodał: bella 2015-08-23 17:39
...***W,tym sezonie może być lipa z takich zbiorów susza goni suszę a i na wrzesień ulgi za wiele nie przewiduje..;
Pozdrawiam serdecznie..:)