Zapowiedź zbliżającej się wiosny




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

3 osoby lubi to zdjęcie

Dodał: latortueverte
Dodano: 2023-02-02 16:12:58
Oglądany: 597
Komentowano: 7
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
 

7 komentarzy

  1. jaga51
    Dodał: jaga51

    No, no, jaki widok! Ja zazwyczaj dłużej czekam na takie widoki bo mam je w miejscu, które w zimowej porze słońca nie ogląda.

  2. Gienia
    Dodał: Gienia

    No to jest nadzieja, u siebie nic nie widzę . Leży sobie brudny śnieg, zimno i wietrznie. Luty całą gębą. Pozdrawiam.:))

  3. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Zima niezimowa, nie ma na co czekać.
    Nie wiem co dzieje się w moim ogródku, przy tej pogodzie nie mam chęci sprawdzać.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

  4. Wiki73
    Dodał: Wiki73

    Nie wiem co u mnie się dzieje,bo jak wracam z pracy to ciemno....Pozdrawiam.

  5. Tenia
    Dodał: Tenia - Moderator

    Szukałam u siebie i jeszcze ich nie widzę, fajnie się gramolą. pozdrawiam Marcysiu serdecznie:)

  6. bella
    Dodał: bella

    ...***Nad podziw..!!!Oby tylko spadł śnieg i nie pomroziło tego piękna...!!!Pozdrawiam Marcysiu

    • Bez zdjecia
      Dodał: latortueverte

      Ranniki przysypane zostały igliwiem, ale śnieg też dopisał. Co wrażliwsze rośliny okryte są gałęziami z choinki. Powinno być dobrze. :) Jak przyjdzie ciepło znowu trzeba będzie to wszystko odkrywać.

  7. bella
    Dodał: bella

    ...Ja,przyznam się Marcysiu że tylko kosz okryłam igliwiem,ten nowy z kompozycją cebul,one mają wokół małą ochronę w koszu,bo mało ziemi..Dlatego że dziurawca,pierisa magnolię okrywałam a i tak mi dziurawiec przemarzał z roku na rok,odbijając potem od korzenia,pieris też przemarzał,kwiatów co kot napłakał,na magnolii połowa kwiatów..;)nie,przestałam się 'ciackać' z nimi,teraz działam jak sąsiedzi którzy mają tu ogródek prawie 40 lat,nic nigdy nie okrywają a wszystkie rośliny u nich podobne jak u mnie,a nawet bym powiedziała bardziej ryzykowne w posiadaniu,w naszej części południa polski się uodporniły,dobry nawóz jesienno zimowy,wcześniej zadany pod korzenie daje rezultat,i tak zrobiłam jesienią,bez okrywania czegokolwiek..;)Teraz doświadczyć mogę co się wydarzy i czy mogę dalej u siebie tak postępować,to twarda reguła,podświadomie bolesna u mnie,ale raz trzeba było się odważyć,ja to zrobiłam,a gdzie się obudzę to się przekonam..;)Pozdrawiam

Dodaj swój komentarz