Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Zakwitł kolejny..."jedynak";)))
Trochę się zdziwiłam, że różowy, bo myślałam, że różowe miałam dwa ( a ten jak nic jest trzeci);) No, ale co tam - niech jest;))) Gdy zaczynał wypuszczać pęd kwiatowy chciałam go doświetlić wystawiając na parapet, a ten sobie skoki z parapetu urządził i tak walnął o podłogę, że cały pęd złamał. Został się tylko jeden pączek i...oto on;)))
Ostatnio dodane
3 komentarzy
Dodał: jaga51 2013-02-16 23:32
Pozwól,że spytam...On tak sam skoki urządzał czy może ktoś dopomógł? Zawsze na Szarotę można zwalić:)
Dodał: tercer 2013-02-16 23:47
No wyjątkowo sam - liście rozrastają się na jedną stronę i widocznie przeważyło, albo doniczka źle stała (Szaroty wtedy nie było, a ja byłam o kwiatka o jakieś 1,5 m). A może zamiast Małysza chciał wystartować?;)))
Dodał: sowa 2013-02-17 00:40
Ładny ten jego róż...
Zawsze jest mi szkoda, gdy coś się zdarzy... i powstaną szkody.
Co roku, gdy jadę na Boże Narodzenie do Polski zostawiam moje storaski w domu - zabezpieczam je i nigdy nic się nie działo - znosiły to dobrze. W tym roku coś im zaszkodziło. Część pąków uschła... Pozostałe po moim powrocie ożyły i na gałązkach mam teraz "kwiaty w kratkę" czyli są przerwy między kwiatami.
Tak więc prawdziwego miłośnika ucieszy nawet jeden kwiatek... zwłaszcza, że jest taki piękny.
Pozdrawiam serdecznie.