Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Zafoliowany,uratowany(chyba)...
...ale wyrzuciłam już kilka sztuk,które zdechły definitywnie,może niektóre uda się odtworzyć z listków...Nie wiem tylko czy jest sens,jeżeli to taka wredna choroba...:(
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jaga51
Inne zdjecia: jaga51
-
Fiołkowe pomponiki:)
-
Kolczaste słoneczko:)
-
Zima nie odpuszcza!
-
Miłego tygodnia:)
-
Musiały poszukać wsparcia!
-
Niebawem się rozdzwonią:)
-
Do miłego wieczoru...:)
-
Słońca nie mam...
-
Nieśmiałe próby kwitnienia:)
-
Potem trochę lepiej...
11 komentarzy
Dodał: Ewus80 2013-01-04 17:28
Zawsze warto próbować. Oby się udało. Pozdrawiam
Dodał: Tenia - Moderator 2013-01-04 18:29
Stop wszelkim wirusom, będzie dobrze. pozdrawiam cieplutko
Dodał: fenix 2013-01-04 18:35
Jaga walcz!! Nie poddawaj sie i badz dobrej mysli:) Trzymam kciuki:)
Dodał: alusja56 2013-01-04 19:09
Jadziu! Zawsze trzeba próbować !! Może w końcu uodpornią się na chorobę :)
Dodał: SONY554 2013-01-04 20:02
Ja trzymam kciuki :)Z taką pielęgniarką napewno dadzą radę :)Pozdrawiam :)))
Dodał: renata261074 2013-01-04 20:07
Jadziu mi zostały tylko cztery fiołaski reszta dopadło chorubsko i musiałam je usunąć wolałam nie ryzykować ale Tobie życze powodzenia :)
Dodał: tercer 2013-01-04 23:47
Sony dobrze to ujął!;)))
Dodał: grazia5201 2013-01-05 00:35
Ważna jest diagnoza.W przypadku fiołków nie jest to takie proste ponieważ kilka chorób ma bardzo podobne objawy :(
Druga sprawa, to właściwy środek.
Warto, po uprzednim wykąpaniu listków w roztworze którym traktowaliśmy chorego fiołka, zrobić nowe nasadzenia.
Dodał: wiesia163 2013-01-05 10:06
Mam nadzieję,że Ci się uda..trzymam kciuki!!!!
Dodał: kanagaka 2013-01-05 16:52
Przyłączam się do trzymających kciuki, z tak dużą ilością osób pozytywnie nastawionych, wirusy na pewno przegrają.
Pozdrawiam serdecznie.