Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
zabłąkany...
spotkaliśmy nietoperza na osiedlowym trawniku, z początku myślałam, że to jakiś pisklak uczy się fruwać, podeszłam bliżej a tu niespodzianka. Ten maluch szczerzył do mnie ząbki, ale fotki wyszły nieostre bo robione z tel. kom. Te najlepsze pokazuję:)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: myszaf
Inne zdjecia: myszaf
-
bukiet motylków
-
widok na balkon z kuchennego okna :)
-
spojrzenie w drugi koniec balkonu :)
-
przydrożne, opromienione porannym słońcem
-
paszczki kwitną już słabiutko
-
pełnia lata, pełnia kwitnienia :)
-
lilie już w całej okazałości :)
-
tojeść rozesłana
-
zwisające lwie paszczki
-
scewola - pierwsze doświadczenie
15 komentarzy
Dodał: jaga51 2012-07-19 17:00
Ale miałaś farta,takie stworzonko spotkać to naprawdę rzadkość:)
Dodał: majka190382 2012-07-19 18:31
Wieczorem jak sie na niebo patrzy to wiele ich lata,zadnego jednak nie sfotografowalam,pozdrawiam,fajne fotki
Dodał: Mira9 2012-07-19 19:32
Niesamowite, ja jeszcze nie spotkałam się z bliska z nietoperzem. Pozdrawiam
Dodał: allicja 2012-07-19 20:04
łau - ja nietoperze widziałam w dzieciństwie, teraz wcale ich nie widuję
pozdrawiam serdecznie
Dodał: Arietta 2012-07-19 20:36
Ja bardzo lubię nietoperze - jest ich sporo w mojej okolicy. Gdy latem po zmroku przechodzi się pod latarniami, słychać lekki szum skrzydeł bez charakterystycznych dla ptaków "machnięć" :-)
Byłoby dobrze, żeby ten maluch znalazł drogę do domu... Pozdróweczki!
Dodał: Tenia - Moderator 2012-07-19 20:45
Ja też nigdy nie widziałam tak blisko nietoperza, biedne maleństwo, pewnie bardzo wystraszone. serdecznie Iwonko pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2012-07-19 21:18
Biedny maluszek, spotkała go nieprzyjemna przygoda. Co z nim się stało?
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: myszaf 2012-07-19 21:43
Zostawiłam go na tej trawce, był bardzo wystraszony. Mam nadzieję, że nikt nie zrobił mu krzywdy, w każdym razie Igor był zauroczony odkryciem, nie chciał w ogóle odejść.
Dodał: krab42 2012-07-19 22:25
Gdzieś w pobliżu muszą mieć swój 'dom'.
zagubiony, bo to nie jego pora, po zmroku sobie poradzi:)
Mam nadzieję, że już latać umie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: salvache 2012-07-19 22:45
mogą roznosić wściekliznę ,więc lepiej ich nie ruszać ,chyba że w grubych rękawicach