Uroczy. Nie wiem jak Wy ale zauważyłam,że tych przesympatycznych ptaszków jest coraz mniej.Tak jest w Łodzi na moim osiedlu gdzie przy ocieplaniu bloków zlikwidowano wszystkie otwory. Na dziłce ,też już mnie nie odwiedzają całe "bandy" wróbli.Pozdrawiam serdecznie.
Tu się akurat z Tobą zgodzę,u nas również jest tak samo,coraz mniej tych małych urwisów.Prawie nie widać Gili, czy Kowalików,Grubodzioby to także rzadkość.
Ja także zauważyłam, że wróbelków jest coraz mniej. Ich populacja maleje wraz z coraz większą ekspansją srok, które niszczą ich lęgi tak samo jak lęgi drozdów i kosów. Co więcej - stada srok na moim osiedlu atakują już nawet koty i małe psy :-(
4 komentarzy
Dodał: MOKAINA 2011-12-08 16:04
Uroczy. Nie wiem jak Wy ale zauważyłam,że tych przesympatycznych ptaszków jest coraz mniej.Tak jest w Łodzi na moim osiedlu gdzie przy ocieplaniu bloków zlikwidowano wszystkie otwory. Na dziłce ,też już mnie nie odwiedzają całe "bandy" wróbli.Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: ryszard47 2011-12-08 16:13
Tu się akurat z Tobą zgodzę,u nas również jest tak samo,coraz mniej tych małych urwisów.Prawie nie widać Gili, czy Kowalików,Grubodzioby to także rzadkość.
Dodał: emiko 2011-12-08 17:08
U mnie wróbli jest ciągle mnóstwo, mieszkają pod dachem mojego domu, a najchętniej przesiadują w gęstym żywopłocie.
Dodał: Arietta 2011-12-08 19:29
Ja także zauważyłam, że wróbelków jest coraz mniej. Ich populacja maleje wraz z coraz większą ekspansją srok, które niszczą ich lęgi tak samo jak lęgi drozdów i kosów. Co więcej - stada srok na moim osiedlu atakują już nawet koty i małe psy :-(