Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Jeszcze od jakiegośc czasu stosuję EKO-BIOHUMUS.Jest to środek pozyskiwany z dżdżownic kalifornijskich, zwiększający system korzeniowy.Stosuję go w niewielkich dawkach - widzę efekt, szczególnie w przypadku młodych roślinek,ale też pozostałe dają piękne przyrosty:)
Jeszcze od jakiegośc czasu stosuję EKO-BIOHUMUS.Jest to środek pozyskiwany z dżdżownic kalifornijskich, zwiększający system korzeniowy.Stosuję go w niewielkich dawkach - widzę efekt, szczególnie w przypadku młodych roślinek,ale też pozostałe dają piękne przyrosty:)
Jolu, Serduszko, to tylko chęc wiedzy i pragnienie stworzenia optymalnych warunków moim "podopiecznym".Gdybyś jeszcze miała jakieś wątpliwości - chętnie pomogę :)
No proszę poszukałam w galerii skrzydłokwiat a tu tyle wartościowych podpowiedzi.Wiedziałam że kwiatek lubi zraszanie więc go pod prysznic dwa razy w tygodniu pakowałam ;D Chyba mu się to podobało bo ruszył z liśćmi.Podlewam go raz na dwa tygodnie przez zimę bez nawozu całkowicie ale od lutego zaczynam z nawożeniem wszystkich;D DZIĘKUJĘ ZA POMOC POZDRAWIAM ;D
Fajnie, że mogłam pomóc :)
Acha, stwierdzam, że długoterminowe zasilanie laseczkami włożonymi do gleby (dla kwitnących) daje najlepsze efekty.
Pozdrawiam fiołkowo i skrętnikowo
19 komentarzy
Dodał: grazia5201 2010-03-29 21:58
Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Dodał: grazia5201 2010-03-29 21:58
Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Dodał: grazia5201 2010-03-29 21:59
Jeszcze jedna ważna uwaga - zasilanie dolistne jest o wiele bardziej efektywne od nawożenia tradycyjnego.Roślina przyjmuje ok.95%składników! Tym sposobem możemy stymulowac jej wegetację: jeżeli będziemy zasilac nawozem z zwiekszoną dawką azotu - rośliny będą zwiększac części zielone, jeżeli
będzie to nawóz z większą ilością fosforu - zwiększymy kwitnienie.Gdy będziemy chciały, by nasze rośliny przeszły w stan spoczynku, będziemy spryskiwac je nawozem z zwiększoną ilością potasu.Nawóz stosujemy do uzyskania efektów: powinno to miec miejsce po ok.2-3 tygodniach :)
Dodał: grazia5201 2010-03-29 22:07
Jeszcze od jakiegośc czasu stosuję EKO-BIOHUMUS.Jest to środek pozyskiwany z dżdżownic kalifornijskich, zwiększający system korzeniowy.Stosuję go w niewielkich dawkach - widzę efekt, szczególnie w przypadku młodych roślinek,ale też pozostałe dają piękne przyrosty:)
Dodał: grazia5201 2010-03-29 22:08
Jeszcze od jakiegośc czasu stosuję EKO-BIOHUMUS.Jest to środek pozyskiwany z dżdżownic kalifornijskich, zwiększający system korzeniowy.Stosuję go w niewielkich dawkach - widzę efekt, szczególnie w przypadku młodych roślinek,ale też pozostałe dają piękne przyrosty:)
Dodał: Jolcia217 2010-03-29 22:23
Dziekuję Grażynko za bardzo cenne informacje, jesteś znawczynią, co zreszta też widać po Twoich pięknych kwiatach.
Dodał: grazia5201 2010-03-29 22:35
Jolu, Serduszko, to tylko chęc wiedzy i pragnienie stworzenia optymalnych warunków moim "podopiecznym".Gdybyś jeszcze miała jakieś wątpliwości - chętnie pomogę :)
Dodał: KUKURA 2014-02-04 07:57
No proszę poszukałam w galerii skrzydłokwiat a tu tyle wartościowych podpowiedzi.Wiedziałam że kwiatek lubi zraszanie więc go pod prysznic dwa razy w tygodniu pakowałam ;D Chyba mu się to podobało bo ruszył z liśćmi.Podlewam go raz na dwa tygodnie przez zimę bez nawozu całkowicie ale od lutego zaczynam z nawożeniem wszystkich;D DZIĘKUJĘ ZA POMOC POZDRAWIAM ;D
Dodał: grazia5201 2014-02-04 09:18
Fajnie, że mogłam pomóc :)
Acha, stwierdzam, że długoterminowe zasilanie laseczkami włożonymi do gleby (dla kwitnących) daje najlepsze efekty.
Pozdrawiam fiołkowo i skrętnikowo