Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Warto ratować...
...nawet wtedy, gdy wszystko wskazuje, że się nie da. Może to się udaje raz na sto przypadków, ale co szkodzi spróbować? Cały środek tego fiołka, z młodziutkimi listkami, stał kilka dni w wodzie... z tego co wiem, dla fiołka z reguły kończy się to śmiercią... Osuszyłam mu dokładnie środek chusteczką, wszystko co gniło i usychało ucinałam (zgniły wszystkie środkowe listki, do najmniejszego zalążka). Zostało tylko kilka trochę starszych, które zwiędły. Nie wyrzucałam go jednak, ale wciąż trzymałam w szklarence - po długim czasie te zwiędłe listki się podniosły, a ze środka zaczęły wyrastać nowe zdrowiutkie! Te na zdjęciu to są już wszystkie nowe, po zmartwychwstaniu :)))
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Remedios44
Inne zdjecia: Remedios44
-
Agawa
-
Owocujące opuncje
-
Stapelia
-
Zagadka w opisie - kto pomoże? :)
-
Fiołkowo (i nie tylko)
-
Moje jedyne okno
-
Byłam w raju...
-
Tulipan botaniczny
-
Roślina z zagadki...
-
Oset albinos
5 komentarzy
Dodał: zosiap-52 2014-06-19 13:24
Gratuluję cierpliwości. Opłaciło się, bo fiołeczek wygląda ślicznie. Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: anturium87 2014-06-19 14:35
Gratuluję, z różnym skutkiem to wychodzi ale fiołeczki ocalone. Pozdrawiam
Dodał: fenix 2014-06-19 15:19
No to teraz czekamy na kwiatki:) Walcze zawsze do konca, bo a noz cos sie jednak roslince odwidzi i da rade odzyc:) Pozdrowki:)
Dodał: securus 2014-07-01 22:42
Piękna kolekcja kwiatów doniczkowych. Gratuluję.
Dziękuję za rozwikłanie nazwy Przypołudnika.
Dodał: arbiter31 2014-07-02 20:53
Pewnie że warto ratować fiołki afrykańskie:)
Ja zbieram rosyjskie odmiany fiołków.
Bardzo ciekawa galeria i opisy.
Pozdrawiam.