Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
URATOWANA SANSEWIERIA
...Pamiętacie jak opisywałam pożegnanie z nimi,coś je zaatakowało i bez przyczyny przestały rosnąć,do dziś nie wiem,przesadzałam z myciem ich korzeni,naprawdę zrobiłam prawie wszystko,aby się z nimi nie rozstawać,w domku one ze swym pokrojem i zielenią dodawały miłego akcentu,mimo wszystko wszystkie,musiałam pousuwać ale u jednej zauważyłam maleńką szczepkę która wyrastała a którą wsadziłam zaraz do ziemi,i tym sposobem odbuduję...Sansewierii pokolenie..Pozdrawiam
Ostatnio dodane
4 komentarzy
Dodał: emiko 2019-07-13 09:56
Twoje wysiłki się opłaciły, będziesz mieć piękną roślinkę. Wygląda, jakby zakwitła, haha. Pozdrowionka.
Dodał: bella 2019-07-13 10:03
...Storczyk za nią trzyma się już prawie pół roku,i z każdym dniem boję się że w końcu wszystkie odpadną...;Pozdrawiam
Dodał: Tenia - Moderator 2019-07-13 20:04
Ładna sadzoneczka dziękuję Ci za uratowanie, lubię te rośliny, niedawno wszystkie przesadzałam i już rozpychają się w donicach.
Dodał: bella 2019-07-13 20:21
...Ja Teniu,miałam je w dwóch donicach dużych,były ogromne i nagle zaczęły się ich liście zielone przechylać,a od jakiegoś czasu nie wypuszczały kolejnych,po zabiegach przesadzaniu nie ruszyły,robiły to samo,musiałam się ich pozbyć,nowa sadzonka sobie dobrze radzi..Pozdrawiam
Dodał: myszaf 2019-07-13 23:01
pieknie odrasta, lubię te rośliny, wyjątkowo dobrze pasują do nowoczesnych wnętrz :)