U mnie pada :)

5 komentarzy

1. 

   Dodał: bella 2024-08-05 10:42

   ...***Lepiej Jadziu ją teraz z tego mokra ratować..;)!Ja często dawniej ligniną dotykałam ziemię aż wpiła jej nadmiar,po uchyleniu wcześniej osłonki,i wylaniu co się dało jednak jeszcze takim sposobem dało się ją łatwo osuszyć,i ratować..!To jak pracowałam,a nie zabezpieczyłam przed deszczem,rośliny..;)!Pozdrawiam Jadziu

• 

  Dodał: jaga51 2024-08-05 13:21

  Nie z nią te numery. Zefirant kocha być zalany. Nie tylko nie gnije, ale reaguje wytwarzaniem nowych kwiatów. Taki z niego cudak. Stąd ksywa "rain lily". Odkryłam to przypadkiem i od tamtej pory zefiranty mi kwitną jak należy :) U mnie siąpi w tej chwili deszcz, ze spacerku nici.

2. 

   Dodał: latortueverte 2024-08-05 16:28

   Choć jeden nie marudzi na pogodę. :) Pozdrawiam serdecznie

3. 

   Dodał: Wiki73 2024-08-05 19:25

   U mnie też spokojnie pada prawie cały dzień i jestem z tego zadowolona jak nigdy.

4. 

   Dodał: bella 2024-08-05 19:39

   ...Jeśli chodzi o tą roślinę to coś tam słyszałam już o brodzeniu jej w wodzie,i jeśli jej to potrzeba,to nie można inaczej,ja swoje jak nie zabrałam z balkonu, to miałam zalane,inne takich brodzeń nie uznają,proces gnilny zaraz zachodzi i po ptokach..:)ale jak mogę dodać to zawilce japońskie też lubią częste polewanie inaczej ich łodygi się w górze zaginają,są jak omdlałe.Co dziś nie grozi,bo też u mnie zdrowo polewało,teraz się trochę uspokoiło i chyba się niebo też przeciera...Pozdrawiam

5. 

   Dodał: Tenia - Moderator 2024-08-05 20:33

   I ja dzisiaj deszczyk miałam, zefiranta muszę ponownie nabyć, bo zmarzł :)

Dodaj swój komentarz