Tyle zostało z mojej róży i moich lilii!

Poprzednie zdjęcie w galerii użytkownika Następne zdjęcie w galerii użytkownika

Dacie wiarę?Zeżarły koszyk i dobrały się do cebul. I nawet nie wiedziałam, że3 jakiś wróg się do moich roślin dobiera. Lilie zdziesiątkowane, bez dzików i bez ślimaków...

Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: jaga51

Dodano: 2016-04-16 22:44:58

Oglądany: 2314

Komentowano: 9

Oceniano: 0

Aktualna ocena:

Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach

9 komentarzy

Dodał: panka - Moderator 2016-04-16 22:56

Co to było ? Zombi ? Ja rozumiem te cebule, ale żeby koszyk i róża też. Ta róża wygląda , jakby ją bobry dorwały. Słowem MASAKRA !

Dodał: jaga51 2016-04-16 23:02

Różę zeżarł chyba karczownik, jak on nadal jest na moim terenie to drzewka nie są bezpieczne...

Dodał: panka - Moderator 2016-04-16 23:06

A my narzekamy na krety, one to aniołki w porównaniu z tymi potworami.
Dodał: cizio 2016-04-17 07:28

Co to było ? ten rok jest jakiś nie fartowny a lilie zrobiły się przysmakiem różnego rodzaju paskudztwa, szczerze Ci współczuję ale ten rok liliowo masz już pewnie stracony, zresztą tak jak ja, pozdrawiam
Dodał: Tenia - Moderator 2016-04-17 10:16

Obejrzałam sobie tego karczownika w necie, ładny...szkodnik, musisz Jadziu z nim walczyć, bo Sachalin będzie zagrożony a szkoda byłoby. serdecznie pozdrawiam :)
Dodał: salvache 2016-04-17 10:37

to teraz trzeba będzie sadzić cebule do metalowych koszyków ,może one się oprą tym szkodnikom,pozdrawiam
Dodał: Wiki73 2016-04-17 11:56

Mam kilka róż i też je straciłam ,a kret wciągnął pod ziemię biały rozwar...same straty :((((
Dodał: kanagaka 2016-04-17 20:31

O, to przykre, taki mały i całkiem uroczy, a jaki niszczyciel! Nawet Twoich kotków się nie boi?
U nas działkowicze stawiali różne turkoczące wiatraki z kamykami, do odstraszania gryzoni;)

Dodał: jaga51 2016-04-17 21:49

Koty mu nie podskoczą, siedzi pod ziemią. Czasem po gwałtownej ulewie nornice wyłażą bo im zalewa korytarze. Wtedy jest rzeź...ale jak wiadomo gryzonie mnożą się na potęgę...zwłaszcza jak się je tak dobrze karmi....Składam zamówienie na kielichowce wonne. Podobno odstraszają gryzonie. Ma ktoś takie doświadczenia, czy to prawda?