Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Trochę wiosennie, trochę ciepła i pszczółki wyleciały z uli,

Wiosenny dzisiejszy oblot moich pociech.
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: muf18
Inne zdjecia: muf18
-
Farbownik i pszczoła w ogrodzie :)
-
-
Cebulica 2013
-
Zygopetalum
-
Dendrobium kingianum
-
Dendrobium kingianum
-
Pszczele prace...
-
Krokusy
-
Wiosnówka pospolita
-
Młoda szczepka Sophrolaeliocattleyi
5 komentarzy
Dodał: Chessy42 2010-02-18 14:58
Gratuluje pszczółek!!!To hobby na wymarciu.Mam kuzyna ma 70 roji.Strach tam się zbliżyć bez siatki na głowie!!Pozdrawiam pszczelarza i życzę powodzenia w hodowli!!
Dodał: allicja 2010-02-18 15:15
pszczółki omijam, ale miodzik chętnie pałaszuję, cóż te pszczółki będą robiły jak jeszcze przecież zimno i nic nie kwitnie ??? - pozdrawiam serdecznie
Dodał: Arietta 2010-02-18 16:42
Och! Więc one pierwsze poczuły wiosnę? Półtora roku temu miałam mały kłopot z pszczółkami. Osiedlił mi się wielki rój na sośnie przed domem przy samym chodniczku. Ogromna kula wisiała na wysokości 1,7 m. Gdy przechodziło się chodnikiem miało się rój mniej niż pół metra od twarzy. Mnie to nie przeszkadzało, ale sąsiadom tak. Straż miejska chciała pszczoły zaczadzić, ale nie pozwoliłam. Poszłam do pszczelarzy na ryneczku, ale nie chcieli obcego roju, bo bali się, że jest zarażony. Dowiedziałam się przy okazji, że trzeba się spieszyć, bo pszczoły za kilka dni odlecą i bedą tak wędrować dopóki nie znajdą ula, lub nie zginą po wyczerpaniu się zapasu miodu, który ze sobą dźwigają(?) Na szczęście dostałam ze Stowarzyszenia Pszczelarzy telefon pana, który stracił kilka uli i rojów przez huragan. Przyjechał tego samego dnia i ... to dopiero była akcja!!! Najpierw wyniósł stoliczek, postawił na nim kartonowe pudło z małym prostokątnym wycięciem z boku, potem oblał pszczoły prysznicem z pistoletu, zgarnął rój rękawicą do pudła i zakleił od góry taśmą. Powiedział, że trzeba ok. godziny poczekać na maruderów, którzy wyczują królową i sami wlecą do pudła tym małym wycięciem. Taka historia z happy endem :-)))
Dodał: Urszulkapl 2010-02-18 22:18
Jak pszczólki wiosnę poczuły czyli jest tuż , tuż.
A miodzik mniam , mniam. Aby szybko miały z czego bierać nektar.
Dodał: renata261074 2010-02-19 20:49
a więc wiosna nadchodzi pozdrawiam:)