Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Tak wygląda dziś moja plumeria.
Najpierw dopadły ją przędziorki. Z braku środka chemicznego zrobiłam jej zimny prysznic. Po 4 dniach rozebrała się bezwstydnica. Mam nadzieję że nie zachoruje, a może się rozkrzewi!!!
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Anka159
Inne zdjecia: Anka159
-
Bordowy o półpełnych kwiatach.
-
Nowy kolorek oleandra - słodziutki róż.
-
Moja biała mandevilla dotarła aż do dachu.
-
W odcieniach różu
-
Mieczyki
-
Blue Leya i Gina
-
Shontime
-
Episcia Pinkiscja
-
Nad oczkiem.
-
Dalie i inne.
8 komentarzy
Dodał: hiuan 2013-01-12 14:11
patrzylam na wczesciejszych zdjeciach... byla taka piekna... trzymam kciuki aby doszla do siebie :)
Dodał: wiesia163 2013-01-12 14:35
Trzymam kciuki i życze,by wróciła do pierwotnego stanu..powodzenia;)
Dodał: grazia5201 2013-01-12 15:12
Nie liczyłabym na szczęśliwy koniec problemów :(
Warto pomyśleć o dokładnej likwidacji nieproszonych gości :( One się teraz tylko przyczaiły :(
Dodał: Nastusia 2013-01-12 15:15
Moje plumerie również doświadczyły ataku przędziorków.Także straciły liście,jednak pozbierały się.Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: rutka 2013-01-12 19:46
tak bardzo bym się nie martwiła-w moim otoczeniu to naturalny widok,że stoją zimą "nagie"Na wiosne rozkrzewi się i będzie piękna!-czego życzę-pozdrawiam!
Dodał: jaga51 2013-01-12 21:25
O matuchno! Taka golutka, a tu zima! A niechże się szybko ubiera! Moje maleństwo z nasionka od Karolki doskonale znosi zimę...
Dodał: ania1976 2013-01-13 17:21
Bidulka,trzymam kciuki za to,że jednak wszystko dobrze się skończy.Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Dariusz 2013-04-07 12:40
Rozebrała się do opalania, zobaczysz jaka będzie piękna, pozdrawiam