Farba raczej jej nie szkodzi i choć sama nie przepadam za farbowaniem kwiatów (bo i po co?),to kupiłam , bo mam słabość do tego typu sukulentów.
Kupiłam wcześniej jedną,była pofarbowana na biało,postanowiłam zmyć farbę przy użyciu samej wody, niestety Eszeweria nie utrzymywała się , tak jak powinna i musiałam ją wyrzucić. Dlatego osobiście polecam zostawić farbę na kwiecie. 2 Eszewerie,które mam obecnie rosną jak należy,bez problemu.
Patrząc na miniaturkę, myślałam, że to sztuczny kwiat, zrobiony z mieniącej się wstążeczki. Skoro zaczyna kwitnąć, to farba jej nie szkodzi. Może z czasem sama zejdzie.
Pozdrawiam serdecznie.
4 komentarzy
Dodał: hiuan 2013-01-12 19:24
bardzo ladna ale ta farba to jej przypadkiem nie szkodzi?
Dodał: teresabohenek4 2013-01-12 19:29
Też widziałam w markecie te pomalowane...Na zdjęciu wygląda dobrze a co dalej?
Dodał: Estreva 2013-01-12 19:53
Farba raczej jej nie szkodzi i choć sama nie przepadam za farbowaniem kwiatów (bo i po co?),to kupiłam , bo mam słabość do tego typu sukulentów.
Kupiłam wcześniej jedną,była pofarbowana na biało,postanowiłam zmyć farbę przy użyciu samej wody, niestety Eszeweria nie utrzymywała się , tak jak powinna i musiałam ją wyrzucić. Dlatego osobiście polecam zostawić farbę na kwiecie. 2 Eszewerie,które mam obecnie rosną jak należy,bez problemu.
Dodał: kanagaka 2013-01-12 22:13
Patrząc na miniaturkę, myślałam, że to sztuczny kwiat, zrobiony z mieniącej się wstążeczki. Skoro zaczyna kwitnąć, to farba jej nie szkodzi. Może z czasem sama zejdzie.
Pozdrawiam serdecznie.