Sansevieria gracilis




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: anturium87
Dodano: 2013-01-02 12:32:04
Oglądany: 5932
Komentowano: 16
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

16 komentarzy

  1. Bez zdjecia
    Dodał: monia123

    Śliczna roślinka.Ale nie wiem co,to za odmiana:)

  2. hiuan
    Dodał: hiuan

    http://www.sanseverix.com/gracilis.html nie jestem pewna ale to moze ktoras z tych odnian sansewierii :)

  3. panka
    Dodał: panka - Moderator

    Mnie też się wydaje że to sansewieria gracilis. Olu, masz następne cudo do kolekcji:)
    Szczęści w nowym roku, pozdrawiam serdecznie :)

  4. alusja56
    Dodał: alusja56

    Ślicznie wygląda,ale też nie mam pojęcia co to :)) Pozdrawiam

  5. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Ja również myślę, że jest to odmiana sansewierii, w każdym bądź razie roślina jest śliczna.
    Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego w nowym roku.

  6. jaga51
    Dodał: jaga51

    Może to i sansewieria,ale ząbkowany brzeg liścia? Wszystkie ,które znam mają gładki, nie wiem,może jakaś ząbkowana istnieje.Ząbkowany brzeg liści i liście sztywne mają pandany.Może to on? Poczytaj,po samym zdjęciu nie mogę stwierdzić na pewno....

  7. allicja
    Dodał: allicja

    jesli byłaby to sansewiera - to ja widzę taką odmianę poraz pierwszy !!!
    pozdrawiam cieplutko życząc wszystkiego dobrego na cały 2013 rok

  8. anturium87
    Dodał: anturium87

    Właśnie kupiłam ją sobie przypadkowo, weszłam do kwiaciarni stała sobie więc-zabrałam.
    Pojęcia nie miałam co to, obstawiałam pandam na początku-ale od czego Wy jesteście ;)

  9. Arietta
    Dodał: Arietta

    A ta jest rzeczywiście rarytasem! Ja przez link, który też dostałam od Joasi (Hiuan), dostałam oczopląsu. A wcześniej już taka byłam szczęśliwa, że mam wszystkie najpiękniejsze sanski... ;-)

  10. anturium87
    Dodał: anturium87

    Arietta-właśnie ja też dostałam oczopląsu, poczytałam w google, pooglądałam fotki i mnie wzięło ;) zamówiłam dziś kilka kolejnych odmian i cierpliwie czekam, no dobra może mało cierpliwie-tak bywa z nieuleczalną kwiatozą ;)

    Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój komentarz