1 osoba lubi to zdjęcie
Pytanko do Was mądrych głów :)
Obecne wybrane sortowanie:Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: panka
Inne zdjecia: panka
-
Pachnący różowy bukiecik
-
Poróżowię dla Was :)
-
Nie będę Wam żałować :)))))
-
Wegańskie pączusie
-
Rok temu. . . . .
-
Ktoś stracił perukę :))))
-
Zima lubi frędzle :)
-
Przypieczętuję wszystkie życzenia :)
-
Lata mijają, a ja pamiętam Terciu. . . . .
-
Może jak się wszyscy skrzykniemy. . . .
7 komentarzy
Dodał: Tenia - Moderator 2019-09-15 22:26
Raz przesadzałam i się nie powiodło :( Stary krzew, czy młody?
Dodał: panka - Moderator 2019-09-15 22:44
Ubiegłoroczny, nie jest stary . Nie myślałam że to będzie taki kłopot.
Dodał: Wiki73 2019-09-16 06:36
Nie mam nie doradzę.....
Dodał: Tenia - Moderator 2019-09-16 08:17
Budleja nie lubi przesadzania, możesz spróbować ale zabezpieczyłabym się pobierając pędy. Ja pobieram odcinki około 20cm, ostatnie liście zostawiam, pęd wsadzam do doniczki, w jednej może być ich kilka albo wtykam w wilgotne miejsce w ogrodzie, czyli pod okapem szklarni. do przyszłego roku powinna być ukorzeniona, powodzenia :)
Dodał: bella 2019-09-16 10:33
...***Ślicznego pokazałaś na kwiecie budlei...!!!
Aniu, ja wiem że Tenia to autorytet i jej podpowiedzi są jak najbardziej na miejscu i uzasadnione,nie wiem co zrobisz,ale ja jestem ponad tydzień jak dwie budleje przesadziłam na właściwe miejsce,obie z dużą wokół siebie ziemią do dołu wlałam wcześniej wodę aby lekko przemoczyła,potem z tą ziemią całość krzewu umościłam delikatnie aby nie naruszyć korzeni w tej z nią wyjętej ziemi wszystko robiłam na macie,i lekko przykryłam nową ziemią,podlałam.Przez weekend listeczki miała na wpół zwieszone ale już w następnych dniach po nim wszystko wróciło do normy,nawet kwitnie.Dodam że przesadzałam z tamtego roku jedną i z tego z wiosny drugą,obie się mają bardzo dobrze...Powodzenia
Dodał: panka - Moderator 2019-09-16 16:08
Patyki już w donicy i teraz biorę się za kopanie matecznej budlei, zrobię tak jak Ty Ulka. cóż, kto nie ryzykuje, to w Rawiczu nie siedzi :)))
Dodał: bella 2019-09-16 19:22
...Mam taką nadzieję że wszystko będzie dobrze jak u mnie,też się obawiałam ale tu ogrodniczka,pozwoliła tak zrobić,nawet patyków nie robiłam,nacisk kazała zrobić na nie naruszenie korzeni ani nie urwać ani nie przeciąć a będzie dobrze...Musiałam przesadzić bo one lubią pół cień,a ja nie miałam przygotowanego takiego miejsca..;Dopiero przeorganizowałam sporo roślin na inne..;stąd moje przesadzenie.Powodzenia
Dodał: panka - Moderator 2019-09-16 19:26
Ulka , korzeń mi się urwał, ale nie będę rozpaczać, co najwyżej wiosną kupię nową :)
Dodał: bella 2019-09-16 19:39
...O matko...;dajmy jej szansę w takim razie..;Rośliny są czasami nieprzewidywalne,niejednokrotnie się o tym przekonałam,miejmy nadzieję i poczekajmy na efekty...Pozdrawiam
Dodał: katkak 2019-09-18 18:47
Aniu dzisiaj też przesadzałam i to kolejny raz. Szkoda mi tym razem było bo miała wiele nowych gałązek ze świeżo kwitnącymi kwiatami, jeszcze w weekend chmara motyli na niej przysiadała. W zaszłym roku musiałam przesadzić bo przenosiłam całą jedną rabatkę z kwiatami, na nowym miejscu odnalazła się super a wręcz za dobrze, zrobiło się wielkie krzaczysko z gałązkami no 1,80 m. To mnie zaskoczyło bo na poprzednim miejscu była małym krzaczkiem i dlatego znowu musiałam przesadzić bo za blisko ścieżki i za duża w tym miejscu które wybrałam, poszła na tę samą rabatkę ale bardziej w kąt po przeciwnej stornie. Przed przesadzeniem mocno pościnałam, zostawiłam tylko te najgrubsze pędy, obcięłam krótko. Starałam się uważać na korzenie ale też nie udało mi się do końca, najdłuższy chyba trochę przerwałam, także jesteśmy na tym samym etapie, trzymam kciuki za obie, pozdrawiam;-)