Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Pytanie...
Podobno żarnowce łatwo przemarzają. Wolałam nie sprawdzać, moje krzewy są opatulone włókniną zimową od stóp do głów. Kiedy zdjąć takie okrycie? Czy im w tej chwili nie za gorąco? A z róż i innych krzewów kiedy zdejmować " Płaszczyki" ?
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jaga51
Inne zdjecia: jaga51
-
Mikołajki :)
-
Słoniki dla Was na szczęście:)
-
Barany zostawiam :)
-
Miłego wieczoru :)
-
Całkiem aktualne kwiatki :)
-
Wszystkim Basiom :)
-
Miłego wieczoru :)
-
I jeszcze jeden bukiet:)
-
Wiosna, powiadacie?
-
Będą kwiatki :)
10 komentarzy
Dodał: cizio 2015-02-27 21:16
Wydaje mi się że jeszcze za wcześnie na odkrywanie roślin, ja bym jeszcze trochę poczekał, pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2015-02-27 21:32
Mam podobne zdanie, ale za bardzo się nie znam.
Kolor kwiatków fantastyczny, rzeczywiście żarem się mienią.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Basik 2015-02-27 21:33
Robię to intuicyjnie....
Dzisiaj jeszcze czekałam...
i obserwuję prognozy pogody dla mojego regionu
Dodał: allicja 2015-02-27 21:46
Jadziu - w dzień jest ciepło, w nocy przymrozki
więc jeszcze nie zdejmujemy okryć
ale roślinki w ciepły dzień się kiszą, wówczas szybciej rozwijają się różne grzyby i atakują choroby, trzeba koniecznie przewietrzać, ja to robię w ten sposób, że u góry takiego okrycia wycinam, czy też rozrywam agrowłókninę aby dostało się powietrze
jeśli roślina jest podwójnie opatulona to jedna warstwę zdejmuję i rozluźniam
żarnowce kiedyś miałam i pomimo, że były zabezpieczone to i tak zmarzły - bo im przemarzły korzenie
więcej już ich nie sadzę choć są przecudowne !
pozdrawiam wieczorkiem
Dodał: jaga51 2015-02-27 21:49
Tak właśnie zrobiłam z borówkami, żarnowcom chyba też uchylę okrycie. Mam nadzieję, że skoro zimy ostatnio takie łagodne to trochę się nimi pocieszę...odpukać!!!
Dodał: allicja 2015-02-27 21:52
u mnie borówki nie przemarzają, ale żarnowce to tak !
do miłego
Dodał: lilia111 2015-02-27 22:14
PIĘKNY TEN ŻARNOWIEC TROCHE KWIATKI ŁUBIN PRZYPOMINAJĄ,POZDRAWIAM SERDECZNIE
Dodał: Matty88 2015-02-27 22:29
Fakt, tu najważniejsze są korzenie - gdy pędy podmarzną, po prostu wiosną się je obcina i z korzeni odrastają, dlatego moi Rodzice w górach ochraniają głównie ich korzenie, a pędy jedynie związują, aby się nie połamały.
Dodał: jaga51 2015-02-27 22:50
Wiem, wiem...jak mi przemarzną pędy to co zakwitnie? W ten sposób hodowałam kiedyś hortensje na zieleninę:)
Dodał: Matty88 2015-02-27 22:54
Ja mogę tylko powiedzieć, co robią moi Rodzice. A zresztą - naturalnie rosnące żarnowce nie są niczym chronione, a jednak w górach (w surowym klimacie) rosną i kwitną, te więc wybrali Rodzice.
Dodał: Tenia - Moderator 2015-02-28 20:24
Jeszcze nic nie odkrywam a mam tylko kopczyki. Wrażliwe krzewy takie jak ketmie, czy barbulę staram się sadzić przy wyższych krzewach (trzmielinach, iglakach), tak, żeby chroniły je szczególnie przed zimnym wiatrem.
Dodał: bella 2015-03-18 07:09
...***Piękną trąca urodą...!