Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Przyszła do mnie...już wiem skąd:)
Na dodatek Lnica marokańska ma liczne towarzystwo.Dostałam od koleżanki zestaw nasion na kwietną łączkę.Późno było, wszystko obsiane. Wrzuciłam więc nasionka w miejsce, które miało być nieużytkiem. Zrobiło się jednak sucho i nic nie powschodziło. Za to po deszczach runęły chwasty, wyrosły wielkie i mąż w obawie, że się wysieją i im nie damy rady spryskał chwastobójem, potem skosił zdechłe badyle. Jakież było moje zdumienie kiedy kilka dni temu odkryłam, że łączka jednak wyrosła, już po koszeniu.I nawet nie wszystkie rośliny potrafię nazwać, a opakowanie z opisem wyrzuciłam skoro nie powschodziły!
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
5 komentarzy
Dodał: jaga51 2015-08-05 23:58
Magda, możesz narysować dla mnie jedną z tych roślinek na pięciolecie w ŚK. A ja się pobawię w typowanie co wybierzesz:)
Dodał: Matty88 2015-08-06 12:14
Postaram się, żeby typowanie za długo nie trwało ;)))
Dodał: Wiki73 2015-08-06 09:49
Masz własną pięknie kwitnącą łączkę-pozdrawiam.
Dodał: biszon2 2015-08-06 11:37
W przyszłym roku postaw znak "stop kosiarce":))) Będzie więcej tych rozkoszniaczków:))) No i gratuluję piąteczki:)))
Dodał: Matty88 2015-08-06 12:14
Ale świetna historia i bardzo się cieszę, że kwiaty przetrwały !!!
Dodał: teresabohenek4 2015-08-06 17:15
Takie mieszanki są super! Już drugi rok cieszę się podobną. A lnica bardzo piękna Jadziu. Pozdrawiam.