3 osoby lubi to zdjęcie
Po przycięciu...
Przycinałam pnącą różę po jej pierwszym kwitnieniu, bardzo nisko bo 40 cm od ziemi, zbyt wybujała była, przycięłam też powojnika, który się o nią wspierał. Teraz kwitnie i powojnik, i róża. Warto czasem tak drastycznie postępować:)
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Tenia
Inne zdjecia: Tenia
-
Begonia...
-
Słonecznego weekendu...
-
Po kwiatkach...
-
Koralowa kropla...
-
Grubasek w błękitach...
-
Lejcesteria piekna...
-
Trytoma żółta...
-
I taką jeszcze...
-
Takiej nie miałam...
-
Różyczki na wieczór...
5 komentarzy
Dodał: panka - Moderator 2019-09-16 19:34
Czasem strach ciąć roślinki, a one na to czekają i pięknie dziękują kwitnieniem :)
Dodał: bella 2019-09-16 19:44
...***To się im dostało..;ale wyszło na dobre...!!!Co widać po pięknym kwitnieniu....!!!
Pozdrawiam serdecznie Teniu
Dodał: jaga51 2019-09-16 20:11
Miewałam opory przed cięciem, ale już wiem , że warto. W przyszłym roku planuję przycinać głowy niektórym bylinom. Zakwitną później, ale będą niższe i lepiej rozkrzewione. Pierwszy pójdzie pod sekator biały kłosowiec.
Dodał: Tenia - Moderator 2019-09-17 19:05
O tak, kłosoweiec to zazwyczaj jeden badyl zakończony kwiatkiem, będziemy im uszczykiwać główki.
Dodał: Wiki73 2019-09-16 20:33
Podobnie jak jaga mam opory przed cięciem roślinek,ale jak widać czasem warto...
Dodał: irakar 2019-09-17 17:29
Teniu, Twoje ręce mogą wszystko przycinać, bo efekty są rewelacyjne. Ten powojnik w liściach róży mógłby być nową jej odmianą. Pięknie wypunktował Twoją prace. Pozdrawiam serdecznie
Dodał: Tenia - Moderator 2019-09-17 19:08
Róża miała kwiaty na 3m, jak je podziwiać a o wąchaniu już nie wspomnę. Teraz mam je pod nosem:) Nie myślałam, że się tak szybko zregeneruje, bo obcinałam chyba w czerwcu. pozdrawiam :)