Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Po przejściach
W zeszłym roku go przelałam.Zgniły korzenie i prawie 1/3 roślinki.Ze trzy razy odcinałam dolną gnijąca część,aż mój aloes zatrybił :))Na razie całą zimę go nie podlewam i mam nadzieję,że mi z tego powodu nie uschnie :)) Pozdrawiam
Ostatnio dodane
15 komentarzy
Dodał: Arietta 2013-02-16 19:04
Cudeńko - super, że tak wytrwale go ratowałaś :-) I wcale nie znać po nim jakichś przejść - naprawdę rzadko widuje się tak ścisłe, nie "wybiegnięte" aloesy tygrysie :-) Pozdrawiam serdecznie!
Dodał: monia123 2013-02-16 19:15
Gratuluje wytrwałości w ratowaniu.Jest prześliczny!!!!!! Pozdrawiam Serdecznie.
Dodał: anturium87 2013-02-16 19:20
Wygląda świetnie!!! warto było go ratować, odwdzięczył się. Pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: Tenia - Moderator 2013-02-16 19:22
Tak ładnie wygląda, że chciałam zapytać co mu było, ale wyjaśnienie już jest. pozdrawiam Alu cieplutko
Dodał: salvache 2013-02-16 19:28
jak widać opłaciło się ratowanie ,na pewno niedługo zakwitnie,pozdrawiam
Dodał: katkak 2013-02-16 19:48
pięknie Ci Alu odpłącił za tą walkę o niego;-0
)
Dodał: karolina3831 2013-02-16 19:49
rzeczywiście nie widać po nim że chorował piękny okaz
Dodał: iza_daisy 2013-02-16 19:51
Piękny i jaki gęsty. Super, że udało ci sie go uratować, moja znajoma miała olbrzymiego i też jej zgnił.
Dodał: renia48 2013-02-16 20:52
Jest piękny, taka żywa zieleń. Pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2013-02-16 21:16
Wygląda że wyzdrowiał, śliczny jest.
Pozdrawiam serdecznie.