Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Roślina na zdjeciu: |
---|
Amarylis - Amaryllis |
pierwszy raz ciągnę roślinkę z cebuli.Dostałam kwitnącego kwiatka w zeszłym roku.Idzie bardzo szybko,choć wystawiłam samą cebulę 6 dni temu.Myślałam,że będą najpierw same pąki..a idzie z liściem.Czy tak ma być?..( i po czasie dopisuję.tak ma być.To Hiperastrum,które różni się od Amarylisa,choć wiele osób tak je nazywa)
Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Roślina na zdjeciu: |
---|
Amarylis - Amaryllis |
10 komentarzy
Dodał: panka - Moderator 2015-04-24 11:23
U mnie też szły z liśćmi. Czekamy na cud :)) Miłego dnia :)
Dodał: bozena58 2015-04-24 11:24
Wygląda na zdrowy okaz.Podejrzewam,że jest wszystko ok ! Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Nerine 2015-04-24 11:32
U mnie bywało różnie...raz był pąk jako pierwszy,a później liście,a raz jedno z drugim szło w parze...czekamy,aż zakwitnie:)pozdrawiam serdecznie,miłego dnia Alinko:)
Dodał: Tiktak0 2015-04-24 11:38
Dzięki za spostrzeżenia.
Trochę improwizowałam z tym przechowaniem cebuli.
Tym bardziej ciekawi mnie,co z tego będzie.
najbardziej nie wiedziałam,kiedy obiąc mu liście.
Bo w zeszłym roku rosły długaśne na potęgę-aż opanowały parapet.Czekalam cierpliwie-moze sie zeschną.Ale jakoś nic i nic.W końcu obcięłam.I dałam cebule do piwnicy.
Nie wiem-czy dobrze zrobiłam.Czy trzeba było zaczekac-aż liście same zaschną??
Precyzyjnie nie jest to opisane.Może go "zaślachtowałam"zbyt wcześnie..i teraz nie będzie miał dużych kwiatów(??).Ten pąk jakiś cienki.
Dodał: Nerine 2015-04-24 11:47
Alinko ja nigdy nie ucinałam liści czekałam jak one same uschną dopiero je ucinałam.Nie wiem jak inni postępują może ktoś jeszcze coś podpowie:)
Dodał: Tiktak0 2015-04-24 11:59
O!-No widzisz Kasiu.
Tez miałam w tym temacie wahania ..Ciąć-nie ciąć..
Pewnie cebula nie odżywiła się teraz porządnie.
Tyle-że czytałam w innych komentarzach,ze wszyscy juz pochowali swoje Zwartnice do snu..a moja ciągle sobie w liściach rosła.Więc się przestraszyłam.I w Grudniu jej pomogłam...no cóż.
Dodał: Nerine 2015-04-24 12:06
To długo stała zanim ją ciachnełaś...
Dodał: Nerine 2015-04-24 12:00
Dodam jeszcze,że po przekwitnięciu kwiata dalej normalnie uprawiałam podlewałam,nawaziłam...i tak do września/października.Potem stopniowo zasuszałam,ścinałam liście i odstawiałam w chłodne,ciemne miejsce.
Dodał: Tiktak0 2015-04-24 12:13
Bardzo dziękuję Kasiu za informacje.Zamierzam zakupić jeszcze jakieś inne kolorki.Jest ich tyle pięknych odmian.Bo ta będzie ciemnej czerwieni.I teraz to już będę wiedziała,co i jak mam robić.Tylko z miejscem kłopot.Ale..muszę upchnąć:)
Dodał: cizio 2015-04-24 12:54
Nie znam się, ale jak zakwitnie na pewno będzie piękny, miłego dnia pozdrawiam
Dodał: Nerine 2015-04-24 14:36
Nie ma za co Alinko:)po to tu jesteśmy,żeby sobie nawzajem pomagać:)a co do miejsca to znam ten ból:)
Dodał: Wiki73 2015-04-24 17:53
Postępuję podobnie jak Nerine...u mnie przekwita ostatni z tych ,które zdedcydoawały się zakwitnąć w tym roku.Pozdrawiam i czekam na fotkę kwiatka.
Dodał: sowa 2015-04-25 00:27
Nigdy nie próbowałam eksperymentować z amarylisami... ale już mnie korci:)))
Powodzenia życze Alinko... skuces murowany - to już teraz widać... pozdrawiam.