piękny szkodnik

Poprzednie zdjęcie w galerii użytkownika Następne zdjęcie w galerii użytkownika

Wonnica piżmówka (Aromia moschata) – owad z rodziny kózkowatych. Należy do podrzędu chrząszczy wielożernych, obejmującego większość chrząszczy i wyróżnianego obok chrząszczy drapieżnych. Rozwój tego owada związany jest z wierzbą, na której żeruje larwa a sokami tego drzewa odżywia się imago. Jaja składa do szczelin w pniu, w których następnie rozwijają się młode. W przypadku masowych pojawów może powodować zamieranie drzewa. Nazwa polska (a także łacińska) nawiązuje do wydzieliny o silnej woni piżma, którą ten chrząszcz produkuje. Występowanie: Europa.

Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: salvache

Dodano: 2012-07-12 21:55:33

Oglądany: 2877

Komentowano: 13

Oceniano: 0

Aktualna ocena:

13 komentarzy

Zobacz więcej komentarzy 1 2

Dodał: Tenia - Moderator 2012-07-12 22:01

No to już wiem co drążyło moją wierzbę, były tam dwie ogromne larwy, które bardzo osłabiły drzewko. serdecznie pozdrawiam
Dodał: salvache 2012-07-12 22:03

moją wierzbę japońską też wydrążyły w środku pnia i niestety uschła
Dodał: panka - Moderator 2012-07-12 22:05

Mimo że szkodnik trzeba przyznać że wyjątkowo piękny. Pozdrawiam wieczorkiem
Dodał: evemarie11 2012-07-12 22:31

A to perfidny typek!!!Mój kotek chętnie go weźmie w obroty!!
Dodał: Mira9 2012-07-12 22:33

Tak to jest, że co piękne to często szkodliwe. Pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2012-07-12 22:38

Żeby być tak pięknym, musi coś jeść, tylko dlaczego właśnie te najlepsze okazy, na których tak bardzo zależy właścicielom.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: fiolinka 2012-07-12 22:42

Jakie długie ma poroże, piękny okaz! Swą szkodliwość musi nadrabiać urodą. U siebie też ją spotkałam, niestety...
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: renata261074 2012-07-12 22:42

Ale wystrojony ten łobuziak pozdrawiam dobrej nocki:0
Dodał: Arietta 2012-07-12 22:51

No, wiecie - motyle chyba są piękniejsze, a tak nie rozrabiają ;-) A co do wydzielanego zapachu piżma, to miałabym pewne plany wobec tego owada, bo ogromnie mi ten zapach pasuje - aż dziwne, że przemysł perfumeryjny jeszcze się o niego nie upomniał ;-) Pozdróweczki!