Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Opuntia cylindrica minor cristata
Ostatnio coś polubiłam kaktusy o formie "cristata" (grzebieniowe, choć akurat ta opuncja bardziej przypomina kształtem wijącą się wstążkę). "Grzebienie" często bywają szczepione na podkładkach, jednak to te zwyczajnie ukorzenione w ziemi są bardziej długowieczne i z czasem przybierają wprost niewyobrażalne, serpentynowe kształty.
Ostatnio dodane
10 komentarzy
Dodał: basia33 2010-03-04 17:51
Kaktusy są dla starych panien..Intrygujące ujęcie.
Dodał: Bebo94 2010-03-04 18:04
Bardzo ładny kaktusik, czy raczej opuncja :)
Dodał: allicja 2010-03-04 19:21
bardzo interesująca i egzotyczna opuncja, a jaka pokręcona ! ciekawa jestem czy ona kwitnie ? pozdrawiam serdecznie
Dodał: Arietta 2010-03-04 19:23
Nie martw się o mnie, Basiu - już mi to nie grozi ;-) Ja z kolei, gdzieś, kiedyś słyszałam, że ludzie, którzy mają w domu kaktusy są niegościnni... Też mi to nie grozi ;-)))
Dodał: katkak 2010-03-04 20:01
całkiem ładnie się wije ta Twoja "wstążka", tylko kolce troszke odstraszają, we włosy bym jej nie wpięła:-)
Dodał: Isia 2010-03-04 22:09
jak widać jesteś Arietko miłośniczką kaktusów, w przeciwieństwie do mnie, wolę je tylko oglądać, no a przesądy jak widać nie pokrywają się z rzeczywistością, pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: emiko 2010-03-04 22:15
Piękne są Twoje grzebieniaste kaktusy, Arietko! Pozdrawiam
Dodał: Jolcia217 2010-03-04 22:38
Bardzo ładny pokrój kaktusa, prezentuje się bardzo okazale i jak zwykle Arietko, śliczna fotka. Pozdrawiam:))
Dodał: kwiatha 2010-03-04 22:52
Czy to "fotel teściowej", nie chciałabym się o niego oprzeć. Zdjęcie piękne, jeszce takiego okazu nie widziałam.Pozdrawiam
Dodał: Arietta 2010-03-05 17:04
ALUŚ - podejrzewam, że opuncje nie kwitną w warunkach domowych, ale ich zaletą jest szybki wzrost i śmieszne przyrosty. ISIU - jestem miłośniczką wszystkiego, co pochodzi ze świata roślin, dlatego hoduję wszystkiego po trochu (tzn. na ile miejsca starczy). Zabrzmi to może paradoksalnie, ale ja właśnie z powodu kolców nie przepadam za różami i też wolę je tylko oglądać, podobnie jak Ty kaktusy. Poza tym róże śmiecą, a kaktusy nie, od ukłucia kolca róży można dostać tężca, a od kolca kaktusa - nie. Róże zapadają na setki chorób i żerują na nich różnorakie paskudztwa, a kaktusy zawsze są zdrowe (o ile nie przelane). Wszystko więc zależy od punktu widzenia ;-))). HALINKO - ten kaktus, to chyba nie jest fotel teściowej, bo nie ma kolców, a tylko mięciutkie włoski. No, ale w końcu niektóre teściowe są fajne, więc może zasługują na miękkie fotele. LUCYNKO - to jest jeden kaktus, tylko z dwóch stron sfotografowany. Pozdrawiam serdecznie!