Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Ofiara świątecznych przygotowań
Dina towarzyszy mi wiernie w każdej sytuacji, znudzona lepieniem pierogów zasnęła z nosem przytulonym do mojej nogi i pomrukiwała z niezadowoleniem kiedy musiałam się poruszyć, chodzi za mną krok w krok i zawsze układa się tak, żeby mnie widzieć - bardzo się kochamy!
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Majanda12
Inne zdjecia: Majanda12
-
Azalie
-
Azalie
-
Kolorowy jak papużka!
-
Jestem przystojny!
-
Pilnowanie jest męczące!
10 komentarzy
Dodał: renata261074 2012-12-23 20:58
Wierna psinka ,Wesołych Świat Majeczko :)
Dodał: malwina 2012-12-23 22:08
znam to ..................z autopsji ))
Dodał: kanagaka 2012-12-23 22:24
Biedna psinka, bardzo zmęczona takim krzątaniem się i pilnowaniem swojej pani krok w krok.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: Tenia - Moderator 2012-12-23 23:04
Kochana i wierna sunia, mam podobną sytuację, tylko, że psina o wiele mniejsza, więc gdzie usiądę, to ona na moich kolanach. serdecznie pozdrawiam
Dodał: anturium87 2012-12-24 12:06
Rozkoszny widok "wiernej" pomocnicy, dziś mam podobnie Maksio pomaga razem z Gracem (znaczy się kotem ;) )
Pozdrawiam serdecznie, Wesołych Świąt :)
Dodał: sowa 2012-12-28 20:27
I właśnie po tym poznajemy prawdziwego przyjaciela... wiern, nie odstępuje na krok.
Pozdrawiam Was obie:)
Dodał: renia48 2013-01-02 18:06
Miałam taką przyjaciółkę Azę, tej samej rasy, miała 16 lat gdy odeszła. Pozdrawiam Maju, a dla Dinusi cmoki w nochalek i łapeczka :)i taki wiersz o naszych czworonożnych przyjacielach: "To tylko pies, tak mówisz
tylko pies...
a ja ci powiem
że pies to często jest więcej niż
człowiek
on nie ma duszy, mówisz...
popatrz jeszcze raz
psia dusza większa jest od psa
i kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie
a kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba
to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo
z tobą zostanie jego dusza"
B. Borzymowska
Dodał: Majanda12 2013-01-03 17:45
Dziękuję Ci, renia48 - wiersz jest przepiękny, ja głęboko wierzę w to, że zwierzęta mają duszę i że towarzyszą nam, nawet wtedy, kiedy fizycznie już ich nie ma ...pozdrawiam!
Dodał: jaga51 2013-01-03 19:50
Wystraszyłam się w pierwszej chwili,że jej się coś stało! uff,jaka ulga...Kochane te nasze zwierzaki,ja jestem pilnowana przez kota,zawsze tam gdzie ja.Z przerwami na załatwienie różnych kocich spraw,z kociczkami przegrywam:)
Dodał: Ewus80 2013-01-04 18:03
Mój pies tak chodził za moim tatą krok w krok :) Dziś juz nie ma ani psa ani mojego taty :((((