Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
oczywiscie....ich tez nie mogło zabraknac
pamiętam że wstaliśmy bardzo rano by śledzić całą rodzinę lwów...i na wzgórzu cała rodzinka około dziesieciu osobników i młode baraszkujące w budzącym się dniu....by póżniej już w pełnym słoncu skradające się w wysokich trawach....Gdy przechodziły na wyciągniecie ręki ...adrenalina uszami się sączyła.....dla takich chwil ....warto żyć.Pozdrawiam życząc Waszym pupilkom ciepła Waszych serc
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jorgus
Inne zdjecia: jorgus
-
Samotna...nad Biebrzą w Parku
-
Tęczowy Białystok
-
słonecznych dni...w te ostatnie chwile lata
-
Prawie...czarna
-
Hortensja z Podlasia
-
majowe...wspominki
-
Powsinskie ...klimaty
-
przewrócone ale zielone
-
klimaty ciechocinka...tężni
-
rydzyk poczuł się .......zagrożony
3 komentarzy
Dodał: mariadanuta 2013-10-04 20:15
Adrenalina czasem potrzebna.Zazdroszczę Ci takich doznań.Pozdrawiam:)
Dodał: salvache 2013-10-04 21:56
też chętnie wstałbym rano żeby zaobserwować taki widok ,pozdrawiam
Dodał: kamma 2013-10-05 21:46
tylko pozazdrościć takich wojaży...wszystkie fotki masz świetne :)