2 osoby lubi to zdjęcie
Moje PTAKI doniczkowe:)
Muchołówki szare goszczą w moich balkonowych doniczkach od czterech lat-w fuksji 2 lata, w pelargonii( 2 lęgi), a w tym roku w balkonowym skrętniku.Myślałam,że się wyprowadziły w związku z obecnością kotki, a one się przeniosły na drugi, spokojniejszy balkon:)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
15 komentarzy
Dodał: wiesia163 2011-07-07 18:00
Szczerze mówiąc Jadziu,to takiego zachowania ptaków nie widziałam..we wszystkich doniczkach masz nie tylko kwiatki,ale mozesz słuchac ich śpiewu do woli..musisz miec niesamowitą dobrą energię,którą przyciągasz ptaki;pozdrawiam serdecznie i przyjemnego popołudnia zyczę.
Dodał: asinek 2011-07-07 18:37
Masz wspaniala wylęgarnie!No i jak to mucholowki, to pewnie wszystkie muchy wylapuja!
Dodał: katrinax 2011-07-07 18:54
Podoba im się u Ciebie:)))pozdrawiam serdecznie
Dodał: Basik 2011-07-07 18:58
O jej, to niesamowite!!!
Wiesia ma rację, musisz mieć jakąś szczególną energię w sobie...
Gratuluję!
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: olson-ol 2011-07-07 19:15
A to sobie wybrały miejsce:)pozdrawiam serdecznie
Dodał: Arietta 2011-07-07 19:27
Jak cudownie świergotliwie musi być na Twoich balkonach Jaguś - wzruszające jest to przywiązanie ptaszków do Ciebie i Twoich doniczek ;-) To poprostu jest ich dom i już! Pozdrowionka!
Dodał: majka190382 2011-07-07 20:22
Alez sobie miejsce wybrały,fajne ptaszeczki,dziwne to ze tak blisko ludzi są..widocznie dobrze im tam u Ciebie i bezpiecznie:)
Dodał: kanagaka 2011-07-07 20:44
Jakie masz urocze towarzystwo w swoich kwiatkach. A jak wygląda sprawa podlewania?
Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Dodał: jaga51 2011-07-07 21:23
Z podlewaniem jest problem bo nie mogę tak sobie lunąć wodą, trzeba ostrożnie, z boczku.One wtedy stoją, a właściwie robią przysiady na gałązce w pobliżu i wymyślają mi straszliwie,mniej więcej tak jak robią to ptaki przy odstraszaniu kotów :)
Dodał: dyha 2011-07-07 22:28
Jadziu - w moich żywopłotach ptaszki mają sporo gniazdek. Kiedy w pobliżu im ścinam żywopłot, siadają z boku i strasznie lamentują. Ale kiedy siadam na stołku spacerują koło mnie i czują się jak koło kumpla. To jest bardzo przyjemne, kiedy wiedzą, ze nic im nie zagraża. Pozdrawiam cieplutko.