Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Mój straszak
Będzie stał w ogródku aby odstraszał kotki, strasznie kopią i zostawiają tam co nieco.
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: urszulkapl
Inne zdjecia: urszulkapl
-
Clematis w pełnym rozkwicie
-
Clematis cirrhosa
-
Pierys kwitnie
-
Ku mojej radości..
-
moje zaciszne miejsce...
-
Problem z różanecznikiem
-
hibiskus....
-
Kalanchoe Magic Bell
-
Moje cudeńko
-
moje cudeńko
8 komentarzy
Dodał: Jolcia217 2010-03-26 22:51
Ten straszak jest bardzo wesoły i ładny, ciekawe, czy kotki się przestraszą?
Dodał: renata261074 2010-03-26 22:54
Fajniutki ,ja musialam galązki położyć zeby mi kot nie kopał pozdrawiam;)
Dodał: isia53 2010-03-26 22:57
nie jestem przekonana czy będzie straszył, bo wygląda bardzo sympatycznie :) a z tymi kotkami to jest rzeczywiście problem...
Dodał: urszulkapl 2010-03-26 23:03
Isiu nie wiem już co mam robić , dzisiaj wkopywałam bratki do ogródka a po południu już były niektółre wykopane. Kotki oczywiście nie moje po sąsiedzku.
Dodał: isia53 2010-03-26 23:09
Urszulko, nie wiem co Ci poradzić, bo sama nie wiem. U mojej mamy ciągle chodzą takie bezpańskie, te wprawdzie nic nie wykopują, ale zostawiają swoje "ślady", delikatnie mówiąc zapachowe, czasami nie do wytrzymania. Podejrzewam, że przez to niektóre rośliny nieraz padają nagle, tak jak moja wierzba ozdobna. Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocki :)
Dodał: Jolcia217 2010-03-26 23:20
Isiu całkowcie podzielam Twoje zdanie, mi też giną roślinki przez koty (m.in. mój też bierze w tym udział). Koty rozgrzebują ziemię, głownie wtedy, gdy jest pograbione i wychodzą młode roślinki, później, gdy jest ogród bardziej zarośnięty, to zdecydowanie straty są mniejsze.
Dodał: jorg 2010-03-26 23:22
Urszulko jakbyś mnie tam postawiła napewno bym straszył ,tylko nie mam takich ładnych patałaszków.A na temat bratków to dzisiaj nie rozmawiajmy,mam ich trochę przesyt.Dobrej nocki
Dodał: urszulkapl 2010-03-27 07:33
Oj nie postawiłabym nie , brakowało by Ciebie tutaj i Twoich pieknych fotek. A z kotkami mam nadzieję,że poradzę.