Witam - tylko się nie uśmiej jak ja działam w takich przypadkach - mam dużą strzykawkę i ją wtykam w ziemię i wyciskam odstaną wodę. Nie gniją mi przy ziemi przy takim podlewaniu. Myślałem też wcisnąć w ziemię cieniutką rureczkę i do niej wstrzykiwać wodę. U mnie przyjmuje się w ten sposób wiele kwiatów i sadzonek. Pozdrawiam serdecznie.
Ja swoją dracenę podlewam jeśli ziemia już wyschnie(sprawdzam dotykając palcami ziemię od góry)lub co dwa tygodnie w zimie, narazie się trzyma i spryskuję czasami listki bo u mnie stoi niedaleko kaloryfera,a haworsje nie wiem bo nigdy ich nie miałam ale są ładne;)
3 komentarzy
Dodał: dyha 2010-12-09 23:32
Witam - tylko się nie uśmiej jak ja działam w takich przypadkach - mam dużą strzykawkę i ją wtykam w ziemię i wyciskam odstaną wodę. Nie gniją mi przy ziemi przy takim podlewaniu. Myślałem też wcisnąć w ziemię cieniutką rureczkę i do niej wstrzykiwać wodę. U mnie przyjmuje się w ten sposób wiele kwiatów i sadzonek. Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: mon3016 2010-12-18 14:04
juz ich nie mam- klękły :(
Dodał: katya19422 2010-12-18 15:51
Ja swoją dracenę podlewam jeśli ziemia już wyschnie(sprawdzam dotykając palcami ziemię od góry)lub co dwa tygodnie w zimie, narazie się trzyma i spryskuję czasami listki bo u mnie stoi niedaleko kaloryfera,a haworsje nie wiem bo nigdy ich nie miałam ale są ładne;)