Mini petunia

Poprzednie zdjęcie w galerii użytkownika Następne zdjęcie w galerii użytkownika

Nowa odmiana - coś pomiędzy petunią, a million bells :-)

Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: Arietta

Dodano: 2010-05-30 19:15:18

Oglądany: 8470

Komentowano: 11

Oceniano: 1

Aktualna ocena:

Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach

11 komentarzy

Zobacz więcej komentarzy 1 2

Dodał: beatawasowicz 2010-05-30 19:17

śliczna fakt! ,a jak w uprawie miałaś ją już w zeszłym sezonie ?
Dodał: Arietta 2010-05-30 19:27

Pojawiła się w sprzedaży pierwszy raz w tym roku, przynajmniej w moim centrum ogrodniczym i na ryneczku. Myślę, że żadnych filozofii i trudności w uprawie być nie powinno - ot, poprostu petunia :-))) Pozdróweczki!
Dodał: Jolcia217 2010-05-30 19:27

Bardzo ładna odmiana, widać, że będą bardziej obficie kwitły, niż te tradycyjne.
Dodał: allicja 2010-05-30 19:37

bardzo ładny kolorek
miałam taki zamiar kupić - uprzedziła mnie pani będąca przede mną, a była to już ostatnia doniczka o takim kolorku
pozdrawiam serdecznie
Dodał: tercer 2010-05-30 19:43

Ot, ciekawostka - u nas jeszcze ich nie widziałam:)
Dodał: beatawasowicz 2010-05-30 19:58

dzięki, ja też u nas nie spotkałam takiej odmiany :)
Dodał: jorgus 2010-05-30 20:57

Siemka Asiu
Widzę że tylko w nowościach celujesz,masz rację trzeba się sprawdzać w nowych odmianach,choc te nam znane są przewidywalne i łatwe w hodowli.A parę razy zdarzyło mi się że nowości z holenderskich mateczników nie sprawdziły sie w naszym ogrodzie.Dziś spędziłem fajne chwile w szklarnich O,B. w Warszawie.Pstryknołem 3 stki fotek i teraz kombinuje jak je pokazac.A kaktusy to odjazd,ale to chiba innym razem .Pozdrówki i słoneczka w tym co nastapi
Dodał: Arietta 2010-05-30 22:59

JORGUSIU - holenderskich producentów, to w zasadzie nic się nie sprawdza - każda sadzonka, bulwa, czy cebulka to wyrzucony pieniądz. Super, że masz dużo kaktusowych fotek - czekam z niecierpliwością - choć małymi porcyjkami serwuj ;-) A mnie przeszły koło nosa dwie fajne wystawy: w ogrodzie bot. właśnie kaktusów i sukulentów, a w palmiarni rajskich ptaków (tych prawdziwych, fruwających) - wiedziałam kiedy się odbywają, ale nie miałam czasu, żeby pójść :-( Wczoraj byłam w ŁOB i dobrze, że nie dziś, bo niedziela była pochmurna, a od południa nawałnica burzowa. Dobrej nocki!
Dodał: isia53 2010-05-31 01:11

fiolecik wpadający prawie w granat, piękna ta krzyżówka :)