Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Majowe wspomnienie
Anemon i konwalia Pewnego razu, przystojny zawilec w niewinnej konwalii bardzo się zakochał. Choć blisko mieszkał, prawie tuż obok, przyjść do niej nie mógł, cierpiał więc i szlochał. Pragnąłby przytulić swą śliczną konwalię, która go wabi zapachem słodkim, subtelnym wdziękiem drobnych dzwoneczków, smukłością listków i kształtem swym wiotkim. Wzdycha też konwalia na zawilca zerka, pragnie, by choć chwilkę wtulić się w ramiona. A może los sprawi, że będą już razem i w białej sukience pojmie anemona. Usłyszał ich marzenia wietrzyk majowy. Znał dobrze konwalię, znał też anemona. Podmuchał w listeczki, nagiął ich łodyżki, aż piękna konwalia padła mu w ramiona. Trwali w tym uścisku może pół sekundy, bo wietrzyk sowizdrzał pogonił do lasu. Nie są przecież sami w tym ogromnym gąszczu, więc dla nich więcej nie miał już czasu. Bo w życiu ważne są tylko chwile, wiedzą to wszyscy i ja to wiem. Ciesz się momentem, szczęście trwa krótko, czasami dłużej, więc CARPE DIEM!
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: daniela51
Inne zdjecia: daniela51
-
Oczy Aniołów
-
Majowa łączka
-
Majowe wspomnienie
-
Guzmania
-
moja orchidea
- 1
0 komentarzy