Liliowy zastrzyk:))))




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

4 osoby lubi to zdjęcie

Dodał: tercer
Dodano: 2013-12-09 23:59:25
Oglądany: 1978
Komentowano: 15
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

15 komentarzy

  1. teresabohenek4
    Dodał: teresabohenek4

    Ależ delikatnie robisz zastrzyki Teresko! Wspaniałe lilie na dziś. Dziękuję, Ty też miewaj się dobrze!

  2. kasia17071981
    Dodał: kasia17071981

    Takie zastrzyki mogę brać codziennie, dziękuje.

  3. cizio
    Dodał: cizio

    Jedna z mojch ulubionych, Altari. Pozdrawiam miłego dnia

  4. renata261074
    Dodał: renata261074

    Tereniu ale takiej to niema jestem nia zaczarowana przecedne zjawisko pozdrawiam liliowo :0i porywam te lilijki do ulubionych :0

  5. Gosiczka1
    Dodał: Gosiczka1

    Uwielbiam lilie, ale nie chcą u mnie wcale rosnąć.

  6. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Wspaniałe są Twoje lilie Teresko, cieszyły latem, a teraz, gdy ich nie ma, bardzo przyjemnie jest je powspominać.
    Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

  7. MOKAINA
    Dodał: MOKAINA

    Robisz bezbolesne zastrzyki, takimi można mnie kłuć każdego dnia. Piękne są Twoje lilie. Pozdrawiam serdecznie.

  8. tercer
    Dodał: tercer

    Janusz, Altari to ta wielka biało różowa trąbka? Jest cudna - w tym roku deszcz mi ją trochę oszpecił, ale pierwszego roku zakwitła jak królowa:)))Lubię znać ich nazwy ale w ogrodniczym ciągle muszę biegiem zasuwać i z tego wszystkiego zapominam zrobić fotki kupowanym okazom;)Te żółte i różowe (z tyłu) też są śliczne. Żółta prześlicznie pachnie - delikatnie nie tak agresywnie jak lilie potrafią:) Ta różowa ma żółty środek i też wygląda pięknie;)))

  9. SONY554
    Dodał: SONY554

    Dziękuje i wzajemnie życzę ,lilie śliczne ;)
    Pozdrawiam Serdecznie

  10. tercer
    Dodał: tercer

    Gosiu, moje lilie rosną w dużych donicach zadołowanych w ziemi (to tak dla większego bezpieczeństwa zimą). W moim plażowym piaseczku byłyby liliputkami:)))Jak pamiętam to podleję nawozem no i koreczki osmocote wkładam do ziemi. Podlewam w miarę potrzeb i rosną;) Spróbuj - nie poddawaj się, bo warto:)))
    ANIU, uważaj, bo jak to potraktuję poważnie?I Zdjęć Ci u mnie dostatek - liliowych też:)))

Dodaj swój komentarz