Dawno temu moja babcia miała te kwiaty. Były to jedyne kwitnące kwiaty w ogrodzie. Ja miałam wtedy może z 6 lat i były to dla mnie najpiękniejsze z najpiękniejszych, ogromne, cudowne kwiaty, które jak tylko zaczynały kwitnąć, to były wszędzie: w moich włosach,w babci włosach, w wazonie, wetknięte w psią smycz, przywiązane do kociego ogona, rozsypane przed wejściem w postaci dywanu....
a krzaczki rosły dalej łyse....
1 komentarzy
Dodał: ElaGut 2013-04-01 04:06
Dawno temu moja babcia miała te kwiaty. Były to jedyne kwitnące kwiaty w ogrodzie. Ja miałam wtedy może z 6 lat i były to dla mnie najpiękniejsze z najpiękniejszych, ogromne, cudowne kwiaty, które jak tylko zaczynały kwitnąć, to były wszędzie: w moich włosach,w babci włosach, w wazonie, wetknięte w psią smycz, przywiązane do kociego ogona, rozsypane przed wejściem w postaci dywanu....
a krzaczki rosły dalej łyse....