Lantana




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: securus
Dodano: 2010-01-08 13:37:53
Oglądany: 3292
Komentowano: 8
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

8 komentarzy

  1. Bez zdjecia
    Dodał: majka190382

    Szkoda,takie sliczniutkie

  2. gardenarium
    Dodał: gardenarium

    Nie żałuj, on i tak nie zimuje u nas, co innego śródziemnomorskie klimaty- o tak, rośnie jak szalony.
    Na szczęście nie jest drogi, a sadzonki można kupić za 3-5 zł.

  3. Bez zdjecia
    Dodał: Jolanta21

    Śliczniutkie lantana ma kwiaty.Nie zgadzam się z ganderanium ja 3lata zimowałam ją i w lecie mi ślicznie kwitła.Pozdrawiam.

  4. emiko
    Dodał: emiko

    Szkoda, ale tak to już jest, musimy się dostosować do wymagań naszych roślin, gdyż czasem możemy dużo stracić!

  5. allicja
    Dodał: allicja

    śliczne kwiatki, poczekaj do wiosny - może odrośnie, pozdrawiam

  6. Arietta
    Dodał: Arietta

    Szczerze mówiąc zawsze przechowywałam przez zimę lantanę razem z fuksjami w temp. ok. 10 stopni. Ale skoro Jolanta twierdzi, że udaje się czasem zimowanie na zewnątrz, to może nie wszystko stracone. Te suche łodygi nie zawadzi przyciąć wiosną conajmniej o 2/3 długości, a potem zobaczymy, czy coś "odbije". Pozdrawiam serdecznie!

  7. tercer
    Dodał: tercer

    Moją zważyły pierwsze przymrozki tej jesieni, ale...zakopałam te granatowe kulki (bo to chyba nasionka)- może mnie co zaskoczy wiosną w donicy;)))Kwiat jest cudny :)

  8. gardenarium
    Dodał: gardenarium

    Ja obstawiam tezę, że w gruncie u nas nie przezimuje. W chłodnym pomieszczeniu z innymi kwiatami np.fuksje, aukuby, agawy, oleandry- owszem.
    Chodzi też o to, że stara roślina nie wygląda w naszym klimacie rewelacyjnie, to tak jak stare pelargonie. Trzeba ją odmładzać, obcinać, redukować bryłę korzeniową itp. Przecież w ogrodzie czy na balkonie też chodzi o to, aby rośliny wyglądały ładnie, w dobrze dobranych doniczkach, a nie żeby tylko ich było jak najwięcej, ale zaniedbane często są. Wiem, że jak zaczynałam to chciałam mieć jak najwięcej roślin, kolekcję, a po latach to się zmienia i krąg zainteresowań się zmienia. Co nie znaczy, że jestem przeciwna zimowaniu trudnych roślin, ale ja to już przerobiłam i teraz robię inaczej.

Dodaj swój komentarz